Jim Caviezel krytykuje amerykańskie służby. Zdaniem aktora to właśnie CIA stoi za jedną z największych siatek pedofilskich. "Ani trochę się was nie boje"

8
0
2
Jim Caviezel
Jim Caviezel / Fot. Youtube

Musicie mnie zabić, żebym przestał ujawniać wasz pedofilski krąg – powiedział aktor Jim Caviezel, wskazując, że za największą siatkę pedofilską na świecie odpowiada właśnie waszyngtoński wywiad. Odtwórca głównej roli w głośnym obecnie filmie The Sound of Freedom regularnie otrzymuje groźby śmierci…

Odtwórcą roli Chrystusa w "Pasji" Jim Caviezel wyznał w podcaście "Spero Pictures", że odkąd powiedział, że CIA prowadzi największą na świecie siatkę pedofilską, zaczął otrzymywać groźby śmierci. Aktor podkreślił, że nie boi się gróźb ze strony waszyngtońskich służb, lecz to ich przedstawiciele powinni bać się Boga.

Cóż, pozwólcie, że wyjaśnię coś wam wszystkim na świecie, którzy myślicie, że jestem małą dziewczynką i boję się was. Ani trochę się nie boję. Bóg sprowadził mnie do Hollywood, abym został aktorem. Poprosił mnie, abym to zrobił. Był moim oficerem prowadzącym. Największy Bóg, jedyny Bóg, który umiłował mnie na tyle, żeby dać mi cel w tym życiu… bo byłem najniższym z najniższych… i chętnie oddałbym swoje życie, żeby ocalić te maleństwa, ponieważ ich krzyk, który słyszałem, był tak przerażające, że nie mogę spać w nocy - oświadczył Jim Caviezel.

Czytaj więcej: Wałęsa odbył kąpiel w wannie z… piwem. Sławomir Cenckiewicz: Tak trzeba żyć!

Słudzy ciemności czyhają na życie aktora

Nie jest to zresztą pierwszy moment, gdy skorumpowana lewica i deep state czyhają na jego życie. Już w roku 2009 po zagraniu w Pasji, nieomal padł ofiarą dziwnego wypadku motocyklowego, gdy rowerzysta nagle rzucił mu swój rower pod koła.

Tym bardziej więc podkreślił swoją duchową odporność na tego typu zakusy.

Chcę więc, abyście zrozumieli, że kiedy spróbujecie zrobić to, co zrobiliście mi po Pasji, aby zmienić światową narrację, nigdy mnie nie przestraszyliście. Ja się już was nie boję. Mam Matkę Najświętszą, Ona jest ze mną. Matka Boża z Guadalupe jest ze mną. Jest ze mną nasz Pan Jezus Chrystus, którego kocham całym sercem, wcale się was nie boję. To wy powinniście bać się Boga - wyjaśnił aktor.

Film "The Sound of Freedom" w weekend premierowy w USA osiągnął lepszy wyniki niż wiele wysokobudżetowych produkcji, takich jak nowy "Indiana Jones". Od tego momentu produkcja zarobiła w dwa tygodnie już ponad 80 milionów dolarów. O polskiej premierze na razie nic nie słychać.

Źródło: pch24.pl, thepeoplesvoice.tv

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
8
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo