Jest prognoza inflacji na najbliższe lata. Narodowy Bank Polski opublikował raport. Polska gospodarka jest zależna od zewnętrznych czynników

1
0
0
Prezes NBP prof. Adam Glapiński
Prezes NBP prof. Adam Glapiński / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Narodowy Bank Polski opublikował raport w sprawie stanu gospodarki w naszym państwie. W tym roku inflacja wyniesie 11,4 proc. W 2024 r. obniży się do 4,6 proc., a w 2025 r. spadnie do poziomu 3,7 proc.

Narodowy Bank Polski opublikował listopadową projekcje inflacyjną, obejmującą okres od IV kw. 2023 r. do IV kw. 2025 r. - punktem startowym projekcji jest III kw. br. Została ona przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP, w tym stopie referencyjnej równej 5,75 proc., z uwzględnieniem danych dostępnych do 23 października 2023 r.

Inflacja konsumencka wyniesie,  według centralnej ścieżki projekcji  11,4 proc. w 2023 r., 4,6 proc. w 2024 r. i 3,7 proc. w 2025 r. -wobec odpowiednio: 11,9 proc., 5,2 proc. i 3,6 proc. dla tych lat w projekcji lipcowej.

Czytaj więcej: Wysokie ceny energii. Komisja Europejska chce przedłużenia możliwości wsparcia

W raporcie NBP pojawia się wątek wyborów

Przyszła aktywność gospodarcza oraz ścieżka inflacji CPI w Polsce jest w znacznym stopniu uzależniona od skali zaburzeń w funkcjonowaniu światowej gospodarki wywołanych rosyjską agresją na Ukrainę oraz konfliktem na Bliskim Wschodzie - czytamy w raporcie Narodowego Banku Polskiego.

Oprócz uwarunkowań zewnętrznych istotnym źródłem ryzyka projekcji jest, zdaniem autorów projekcji kształt polityki fiskalnej realizowanej po wyborach parlamentarnych w Polsce.

Bilans czynników niepewności wskazuje na zbliżony do symetrycznego rozkład ryzyk dla dynamiki PKB i asymetrię ryzyk w górę dla inflacji CPI - podano.

Bank centralny zakłada, że w horyzoncie projekcji inflacja w otoczeniu gospodarczym Polski będzie się nadal obniżać pod wpływem dalszego wygasania zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw, jednak tempo jej spadku spowolni ze względu na oczekiwany wzrost dynamiki cen energii.

W horyzoncie projekcji przyjęto, że w kolejnych latach wsparcie rządowe polegające na ograniczaniu wzrostu cen energii elektrycznej dla podmiotów wrażliwych będzie stopniowo zmniejszane, a w przypadku cen gazu obowiązywać będzie jedynie do końca br. w związku z wyraźnym spadkiem cen tego surowca - wyjaśniono w raporcie.

Źródło: dorzeczy.pl, isbnews.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo