Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. Jest decyzja ministrów krajów Unii Europejskiej. Moskwa: "Plany w tym zakresie zostaną zweryfikowane"
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przebywała w Brukseli, gdzie rozstrzygały się losy dyrektywy nt. sprzedaży samochodów spalinowych. Polska wyraziła swój sprzeciw wobec szkodliwych przepisów. We wtorek ministrowie Unii Europejskiej podjęli w tej sprawie ostateczną decyzję.
- We wtorek odpowiedni ministrowie krajów Unii Europejskiej zagłosowali ws. zakazu sprzedaży samochodów spalinowych.
- Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podkreśliła sprzeciw Polski w tej sprawie.
- Znamy już wynik głosowania w Brukseli, które zadecydowały o losie motoryzacji w Europie.
We wtorek w Brukseli ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za energetykę przegłosowali zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Reprezentanci Polski jako jedyni zagłosowali przeciw tej decyzji. Bułgaria i Rumunia wstrzymali się od głosu. Argumentem polskich polityków za odrzuceniem zakazu było popieranie wolnego rynku.
Polska głosowała przeciw zakazowi rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku. Nietransparentne i nieformalne dyskusje, gdzie Niemcy forsują rozwiązania korzystne głównie dla swojego rynku pokazuje, że nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją. Naszym zdaniem czynnikiem decydującym o wyborze technologii na kolejne dziesięciolecia powinien być rynek i społeczeństwa, a nie przymus UE - poinformowała na Twitterze minister klimatu i środowiska.
Polska głosowała przeciw zakazowi rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku. Nietransparentne i nieformalne dyskusje, gdzie Niemcy forsują rozwiązania korzystne głównie dla swojego rynku pokazuje, że nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją. Naszym… — Anna Moskwa (@moskwa_anna) March 28, 2023
Czytaj więcej: Ustawa covidowa nie wydłużyła skarbówce czasu na dokonywanie kontroli. Przedsiębiorcy mogą żądać zwrotu pieniędzy
Czym jest tzw. klauzula rewizyjna?
W regulacjach zawarto tzw. klauzulę rewizyjną. Głosi ona, że za trzy lata ma zostać przeprowadzona analiza rewizyjna. W oparciu o jej wyniki większość unijna ustali, czy po 2035 roku możliwe jest wprowadzenie zakazu sprzedaży spalinowych samochodów.
Sprzeciw polskich polityków budzi zarówno treść unijnej regulacji, jak i sposób jej przyjęcia. Minister Moskwa twierdzi, że nie została przeprowadzona dokładna analiza tego, jak unijne prawo wpłynie na polską gospodarkę i społeczeństwo.
Wątpliwości polskich polityków budzi przede wszystkim podjęte w ubiegły weekend porozumienie niemieckich polityków z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Chodziło o wprowadzenie dodatkowej regulacji, w myśl której samochody z silnikami spalinowymi mogły być zasilane paliwem syntetycznym. Zgoda KE na ten zapis zdecydowała o niemieckim poparciu dla unijnego przepisu.
Włochy skorygowały głosowanie - poinformowały, że się jednak wstrzymują, podobnie jak Bułgaria i Rumunia. Przeciwko Polska @PR24_pl https://t.co/HDHX1bIhe9 — Beata Płomecka (@bplomecka) March 28, 2023
Czytaj więcej: Mentzen o podatku Belki: podatek od "strat" i "inflacji". Zaniecham jego poboru
Jest szansa na zmianę decyzji
Minister klimatu wyraziła nadzieje związane z klauzulą rewizyjną i zapowiedzianą w niej analizą w roku 2026.
Jestem przekonana, że do tego czasu w UE zrozumieją absurd tej decyzji i plany w tym zakresie zostaną zweryfikowane - stwierdziła Anna Moskwa.
W 2026 r. planowana jest rewizja rozporządzenia dot. zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych. Jestem przekonana, że do tego czasu w UE zrozumieją absurd tej decyzji i plany w tym zakresie zostaną zweryfikowane. — Anna Moskwa (@moskwa_anna) March 28, 2023
To jeden z wielu unijnych przepisów, którzy ma zmusić kraje członkowskie do ograniczenia emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych. Ambicje eurokratów zakładają, że w 2035 roku Unia osiągnie bezemisyjność, a w roku 2050 jej kraje staną się neutralne klimatycznie.
Źródło: dorzeczy.pl, gazeta.pl