Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. Jest decyzja ministrów krajów Unii Europejskiej. Moskwa: "Plany w tym zakresie zostaną zweryfikowane"

0
0
2
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa / Fot. Pixabay

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przebywała w Brukseli, gdzie rozstrzygały się losy dyrektywy nt. sprzedaży samochodów spalinowych. Polska wyraziła swój sprzeciw wobec szkodliwych przepisów. We wtorek ministrowie Unii Europejskiej podjęli w tej sprawie ostateczną decyzję.

  • We wtorek odpowiedni ministrowie krajów Unii Europejskiej zagłosowali ws. zakazu sprzedaży samochodów spalinowych.
  • Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podkreśliła sprzeciw Polski w tej sprawie.
  • Znamy już wynik głosowania w Brukseli, które zadecydowały o losie motoryzacji w Europie.

We wtorek w Brukseli ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za energetykę przegłosowali zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Reprezentanci Polski jako jedyni zagłosowali przeciw tej decyzji. Bułgaria i Rumunia wstrzymali się od głosu. Argumentem polskich polityków za odrzuceniem zakazu było popieranie wolnego rynku. 

Polska głosowała przeciw zakazowi rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku. Nietransparentne i nieformalne dyskusje, gdzie Niemcy forsują rozwiązania korzystne głównie dla swojego rynku pokazuje, że nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją. Naszym zdaniem czynnikiem decydującym o wyborze technologii na kolejne dziesięciolecia powinien być rynek i społeczeństwa, a nie przymus UE - poinformowała na Twitterze minister klimatu i środowiska.

Czytaj więcej: Ustawa covidowa nie wydłużyła skarbówce czasu na dokonywanie kontroli. Przedsiębiorcy mogą żądać zwrotu pieniędzy

Czym jest tzw. klauzula rewizyjna?

W regulacjach zawarto tzw. klauzulę rewizyjną. Głosi ona, że za trzy lata ma zostać przeprowadzona analiza rewizyjna. W oparciu o jej wyniki większość unijna ustali, czy po 2035 roku możliwe jest wprowadzenie zakazu sprzedaży spalinowych samochodów.

Sprzeciw polskich polityków budzi zarówno treść unijnej regulacji, jak i sposób jej przyjęcia. Minister Moskwa twierdzi, że nie została przeprowadzona dokładna analiza tego, jak unijne prawo wpłynie na polską gospodarkę i społeczeństwo.

Wątpliwości polskich polityków budzi przede wszystkim podjęte w ubiegły weekend porozumienie niemieckich polityków z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Chodziło o wprowadzenie dodatkowej regulacji, w myśl której samochody z silnikami spalinowymi mogły być zasilane paliwem syntetycznym. Zgoda KE na ten zapis zdecydowała o niemieckim poparciu dla unijnego przepisu.

Czytaj więcej: Mentzen o podatku Belki: podatek od "strat" i "inflacji". Zaniecham jego poboru

Jest szansa na zmianę decyzji

Minister klimatu wyraziła nadzieje związane z klauzulą rewizyjną i zapowiedzianą w niej analizą w roku 2026.

Jestem przekonana, że do tego czasu w UE zrozumieją absurd tej decyzji i plany w tym zakresie zostaną zweryfikowane - stwierdziła Anna Moskwa.

To jeden z wielu unijnych przepisów, którzy ma zmusić kraje członkowskie do ograniczenia emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych. Ambicje eurokratów zakładają, że w 2035 roku Unia osiągnie bezemisyjność, a w roku 2050 jej kraje staną się neutralne klimatycznie.

Źródło: dorzeczy.pl, gazeta.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo