• Zobacz także: Koniec Lotniska im. Chopina w Warszawie? Rządzący planowali to już w 2011 roku

Wniosek dotyczy drugiego roku realizacji planu premiera Fumio Kishidy, który zakłada podwojenie wydatków na obronność do 2% produktu krajowego brutto do 2027 r. w obliczu coraz bardziej asertywnych Chin i nieprzewidywalnej Korei Północnej.

Postulat ten pojawia się w momencie, gdy stosunki Japonii z Chinami gwałtownie się pogorszyły, a w zeszłym tygodniu Japonia zaczęła zrzucać do morza oczyszczoną radioaktywną wodę z rozbitej elektrowni jądrowej Fukushima. Chiny potępiły te działania i zakazały importu japońskich owoców morza.

Wniosek fiskalny na rok 2024, przedłożony Ministerstwu Finansów, dodaje prawie bilion jenów do zeszłorocznego budżetu w wysokości 6,8 biliona jenów. Jeśli zostanie zatwierdzony, budżet zwiększy wydatki o około bilion jenów w porównaniu z rokiem poprzednim przez bezprecedensowe dwa lata z rzędu.

Zgodnie z wnioskiem budżetowym, ministerstwo obrony planuje przeznaczyć ponad 900 miliardów jenów na zabezpieczenie amunicji i broni, w tym nowych rakiet ziemia-powietrze.

Około 600 miliardów jenów zostanie wykorzystanych na wzmocnienie zdolności logistycznych w celu rozmieszczenia broni i zasobów w południowo-zachodnich łańcuchach wysp w przypadku zagrożenia.

Budżet obejmuje finansowanie trzech nowych okrętów desantowych za łączną kwotę 17 miliardów jenów, 17 śmigłowców transportowych za ponad 300 miliardów jenów oraz nowego wyspecjalizowanego zespołu transportowego w celu poprawy zdolności rozmieszczania, podało ministerstwo obrony w swoim wniosku.

Japonia przeznaczy również 75 miliardów jenów na wspólne opracowanie ze Stanami Zjednoczonymi pocisków przechwytujących do zwalczania głowic hipersonicznych oraz 64 miliardy jenów na stworzenie myśliwców nowej generacji z Wielką Brytanią i Włochami.

Rekordowe wydatki na obronę ze strony zagorzałego sojusznika USA pojawiają się po dziesięcioleciach pacyfistycznej polityki. W 1947 roku Stany Zjednoczone narzuciły Japonii konstytucję, która wyrzeka się wojny.

Jednak obawy związane z morskimi ambicjami Chin i ich militarną asertywnością, zwłaszcza w odniesieniu do Tajwanu, a także wojownicza i coraz lepiej uzbrojona Korea Północna zmieniły sposób myślenia, podobnie jak inwazja Rosji na Ukrainę.

Japońska agresja przed i w trakcie II wojny światowej jest nadal przyczyną napięć w stosunkach z niektórymi krajami w Azji, a Japonia zapewniła, że jej rosnąca siła militarna nie będzie wykorzystywana do grożenia innym.

Japonia oświadczyła, że nadal będzie priorytetowo traktować wysiłki dyplomatyczne i dialog, aby uniknąć nieporozumień.