Izraelscy żołnierze dwa dni temu przejęli kontrolę nad Radą Legislacyjną Hamasu. Budynku już nie ma
Dwa dni po zajęciu parlamentu Hamasu przez izraelskie siły, budynek został wysadzony w powietrze. Na nagraniu krążącym w mediach społecznościowych widać moment wybuchu.
- Izraelscy żołnierze 13. batalionu dwa dni temu przejęli kontrolę nad Radą Legislacyjną Hamasu w Strefie Gazy. To tam wykonali sobie zdjęcie, które obiegło świat.
- Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że na tym terytorium “nie ma kryjówki” dla tej grupy terrorystycznej.
- Bojownicy Hamasu potwierdzają, że największy szpital w Gazie, Al-Szifa, znajduje się “pod całkowitą kontrolą wojsk izraelskich”.
- Zobacz także: Peru w obronie nienarodzonych dzieci. Kongres przyjął ustawę uznającą ich określone prawa
Izraelscy żołnierze 13. batalionu dwa dni temu przejęli kontrolę nad Radą Legislacyjną Hamasu w Strefie Gazy. To tam wykonali sobie zdjęcie, które obiegło świat.
A historic picture: Golani brigade inside the Hamas Parliament pic.twitter.com/1osvjsbUFY
— Raylan Givens (@JewishWarrior13) November 13, 2023
W środę budynek został wysadzony w powietrze.
יומיים אחרי שחיילי גולני הצטלמו בו: צה"ל פוצץ את בניין הפרלמנט של חמאס בעזה | תיעוד@roysharon11 pic.twitter.com/v5VZkie7rZ — כאן חדשות (@kann_news) November 15, 2023
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że na terytorium Gazy “nie ma kryjówki” dla tej grupy terrorystycznej. Izraelskie wojsko potwierdziło, że w ramach ofensywy przeciwko bojownikom Hamasu zajęło szereg budynków rządowych w centrum Gazy. Wśród przejętych przez armię obiektów była również baza szkoleniowa grupy terrorystycznej.
Czytaj także: Skandal w Niemczech. Znany niemiecki dziennikarz opłacany przez oligarchę bliskiego Putinowi
Szpital w Gazie pod kontrolą Izraela
Bojownicy Hamasu potwierdzają, że największy szpital w Gazie, Al-Szifa, znajduje się “pod całkowitą kontrolą wojsk izraelskich”. Dodają, że w obecnej sytuacji odpowiedzialność za życie i bezpieczeństwo pacjentów spoczywa na Tel Awiwie.
Powiedzieli nam, że nie dotrzemy na obrzeża miasta Gaza i zrobiliśmy to, powiedzieli nam, że nie wejdziemy do Al-Shifa i zrobiliśmy to - powiedział Netanjahu kilka godzin po nalocie żołnierzy na szpital.
Dodał, że “nie ma takiego miejsca w Gazie, do którego byśmy nie dotarli”.
Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Ghebreyesus określił wejście izraelskich wojsk do Al-Szifa jako “całkowicie nie do przyjęcia”.
Źródło: wp.pl, timesofisrael.com, x