• Pomiędzy Izraelem, a Iranem w ostatnim czasie dochodzi do wymiany ognia.
• Tel-Awiw zaatakował irańskie placówki wojskowe za pomocą dronów.
• Teraz Minister Spraw Zagranicznych Israel Katz straszy europejskie kraje irańskimi rakietami balistycznymi.
• Zobacz także: Pakt migracyjny. Litwa gotowa przyjąć imigrantów. Szimonyte: "Możemy pomóc innym krajom Unii Europejskiej"

Kilka dni temu izraelski Minister Spraw Zagranicznych Israel Katz wezwał kraje Unii Europejskiej do nałożenia sankcji na Iran. Zaprezentował on również grafikę, gdzie irańskie rakiety są wycelowane z europejskie państwa, które mogą zostać trafione pociskami o dalekim zasięgu.

Irański projekt rakietowy zagraża światu. Wzywam ministrów spraw zagranicznych UE do nałożenia sankcji na irański projekt rakietowy: musimy powstrzymać Iran teraz, zanim będzie za późno - nawoływał Israel Katz.

Z kolei jak zauważył polski ekspert od Bliskiego Wschodu Wojciech Szewko, ani polskie władze ani inne europejskie kraje zaznaczone na mapie izraelskiego ministra nie prowadzą ataków na placówki dyplomatyczne obcych krajów.

Izrael Katz straszy m in Polskę irańskimi rakietami. Otóż Polska ani żaden z krajów na tej mapce nie bombarduje niczyich placówek dyplomatycznych. Nie głodzi też milionów ludzi, nie morduje tysięcy dzieci, nie popełnia rutynowo zbrodni wojennych) Niech się boją ci, którzy tak robią - zauważył ekspert Wojciech Szewko.

Izrael Katz straszy m in Polskę irańskimi rakietami.
Otóż Polska ani żaden z krajów na tej mapce nie bombarduje niczyich placówek dyplomatycznych. (Nie głodzi też milionów ludzi, nie morduje tysięcy dzieci, nie popełnia rutynowo zbrodni wojennych)
Niech się boją ci, którzy tak… https://t.co/hXIblllYME — Wojciech Szewko (@wszewko) April 21, 2024

Czytaj więcej: Marka North Face sponsorem letnich obozów, na których dzieci zachęca się do odgrywania ról drag-queen

Atak odwetowy Izraela

Jak wynika z najnowszego raportu irańskiej państwowej agencji informacyjnej IRNA, w kilku regionach irańskie systemy obrony powietrznej zostały aktywowane w celu zniszczenia lecących dronów.

Jak dotąd nie odnotowano żadnych uderzeń ani eksplozji na dużą skalę spowodowanych jakimkolwiek zagrożeniem powietrznym - poinformowały irańskie służby.

Irańska agencja informacyjna Fars podała, że na lotnisku w irańskim mieście Isafahan słychać było eksplozję, ale przyczyna nie jest znana. W prowincji Isfahan znajduje się kilka irańskich obiektów nuklearnych, w tym Natanz, będący centralnym elementem irańskiego programu wzbogacania uranu. Według informacji ABC News to izraelskie rakiety trafiły w obiekt w Iranie.

W swoim wpisie na platformie X rzecznik Narodowego Centrum Cyberprzestrzeni Iranu, Hossein Dalirian potwierdził atak dronów, natomiast zdementował atak rakietowy. 

Trzy drony zostały pomyślnie zestrzelone przez obronę powietrzną kraju, na razie nie ma doniesień o ataku rakietowym  - przekazał Dalirian.

Z kolei CNN podało, że kilka lotów komercyjnych zostało przekierowanych nad irańską przestrzeń powietrzną. AP poinformowała, że przewoźnicy z Dubaju, Emirates i FlyDubai, zmienili trasy lotów nad zachodnim Iranem. Lokalne ostrzeżenia dla lotników sugerowały, że przestrzeń powietrzna na Iranem mogła zostać zamknięta.