• 8,2 proc. - tyle wyniosła inflacja w Polsce we wrześniu, według opublikowanych w piątek danych Głównego Urzędu Statystycznego
• To wynik niższy od konsensusu prognoz ekonomistów, który wynosił 8,5 proc.
• Najnowszy odczyt inflacji jest też wyraźnie niższy od sierpniowego, który wyniósł 10,1 proc.
• Zobacz także: Strzelaniny w Rotterdamie. Są ofiary śmiertelne

Wróciła jednocyfrowa inflacja

Inflacja roczna w Polsce jest jednocyfrowa po raz pierwszy od lutego 2022 r. Od tamtego czasu cały czas GUS meldował wyniki ponad 10 proc., w tym maksymalnie 18,4 proc. w lutym br. Najnowszy odczyt inflacji jest też wyraźnie niższy od sierpniowego, który wyniósł 10,1 proc.

Oczywiście wyraźny spadek inflacji rocznej nie oznacza spadku cen rok do roku. Odczyt 8,2 proc. oznacza, że przeciętnie rzecz biorąc we wrześniu ceny towarów i usług dla konsumentów były o tyle wyższe niż przed rokiem. Po prostu ta różnica między cenami obecnie i sprzed roku jest coraz mniejsza (np. w sierpniu br. ceny były średnio o 10,1 proc. wyższe niż rok wcześniej).

Natomiast dane GUS wskazują, że bieżący wzrost cen zahamował. We wrześniu ceny były wręcz średnio o 0,4 proc. niższe niż co miesiąc temu. Oczywiście część towarów i usług podrożała, a część potaniała, niemniej w badanych koszyku inflacyjnych GUS ten drugi efekt przeważył. Był to już piąty odczyt z rzędu, gdy ceny miesiąc do miesiąca nie urosły. Innymi słowy - cała roczna inflacja ponad 8 proc. to efekt tego, co z cenami działo się pod koniec 2022 roku i w pierwszych miesiącach 2023.

Więcej szczegółów na temat wrześniowej inflacji (m.in. o ile drożały lub taniały poszczególne produkty żywnościowe oraz inne towary i usługi) poznamy 13 października.