Sąd Najwyższy w Indiach nie zalegalizował małżeństw LGBT. Wezwano parlament do poszanowania "praw" dewiantów. Zmiany ideologiczne zachodzą w Indiach od dekad
Indie niebawem mogą dokonać zmiany jeśli chodzi o legalność małżeństw jednopłciowych. Choć przed Sądem Najwyższym sprawa nie została rozstrzygnięta, wezwano parlament do poszanowania praw społeczności LGBT.
- Od dekad w Indiach następuje zmiana ideologicznego podejścia do związków jednopłciowych.
- Niedawno Sąd Najwyższy nakazał indyjskim parlamentarzystom na większe poszanowanie tzw. praw społeczności LGBT.
- Warto przypomnieć, że jeszcze 5 lat temu za stosunek homoseksualny groziło 10 lat pozbawienia wolności.
- Zobacz także: Upadek zachodniego świata. W Irlandii weszła w życie ustawa o strefach bezpiecznego dostępu do klinik aborcyjnych. Obrońcy życia będą karani
Indie niebawem mogą dokonać zmiany jeśli chodzi o legalność tzw. małżeństw jednopłciowych. Choć przed Sądem Najwyższym sprawa nie została rozstrzygnięta, wezwano parlament do poszanowania praw społeczności LGBT.
Decyzja Sądu Najwyższego zapadła w miniony wtorek. Sędzia D.Y. Chandrachud odmówił legalizacji małżeństw LGBT, ale jednocześnie przypomniał, że to parlament może zmienić prawo w tej kwestii i jednocześnie wezwał rząd, aby ukrócić dyskryminowanie takich osób.
Wieloletni proces przemiany kulturowej
Zmiany w Indiach zachodzą już od dekady. Przed pięcioma laty uchylono prawo, zgodnie z którym za seks homoseksualny można było trafić na 10 lat do więzienia. Już wówczas jeden z sędziów wspominał, że to początek drogi do lepszej przyszłości.
Choć wcześniejsze zmiany dokonywały się właśnie przed Sądem Najwyższym, tym razem sędzia oczekuje ruchu ze strony parlamentu. Czas pokaże, na ile Indie podążą drogą tęczowej rewolucji.
Źródło: marsz.info