• Metoda sztucznego zapładniania in vitro wiąże się z wieloma negatywnymi skutkami etycznymi.
• Przypomniał o tym przedstawiciel polskiego episkopatu bp Józef Wórbel.
• Duchowny wskazał na zagrożenia związane z in vitro oraz dlaczego Kościół Katolicki uważa to za złą metodę walki z niepłodnością.
• Zobacz także: Premier Estonii o masowych deportacjach w głąb Rosji: Zbrodniczy charakter rosyjskich okupacji nie zmienił się

Biskup Józef Wróbel w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej na temat obywatelskiego projektu refundacji kosztów in vitro zaznaczał, że korzystanie z tej metody sugeruje, że ważniejsza od godności dziecka jest godność osobowa ich rodziców. Zaznaczał, że choć stanowisko przygotowała strona kościelna, nie ma ono zamiaru przeprowadzać analizy kwestii in vitro z punktu widzenia wiary, lecz odwołuje się do wyznaczników o charakterze uniwersalnym.

Mówią one o odpowiedzialności osób stanowiących prawo za ich postawę wobec godności każdego człowieka, poczynając od będącego na początkowym etapie jego rozwoju ontogenetycznego - powiedział bp. Józef Wróbel.

Czytaj więcej: Harari o "poprawnych" religiach i "świętej księdze" napisanej przez sztuczną inteligencję

Aborcja pochodną metody in vitro

Wspominając o metodach prokreacji sztucznej wskazano, że ów brak poszanowania wyraża się także w szerokim stosowaniu aborcji, którą jest niszczenie ludzkich zarodków, szczególnie tych, które nie spełniają oczekiwań lub są zagrożone w zdrowym rozwoju. W stanowisku wskazano też na kwestię zamrażania zarodków i skazywania ich na niepewną przyszłość, włącznie z uśmierceniem. Dodatkowo pojawia się kwestia umów oraz handlu jeśli chodzi o macierzyństwo zastępcze.

Mówiąc również o stwierdzanych zagrożeniach dla zdrowia dzieci poczętych metodą in vitro czy nieprzewidywalnych skutkach biologicznych dla ludzkości biskup podkreślił, że nie są one równoważone pragnieniem posiadania potomstwa, które samo w sobie jest oczywiście etycznie dobre. Dlatego też korzystanie z in vitro sugeruje, że to godność osobowa rodziców jest w takim przypadku bardziej istotna niż godność dziecka. Jednocześnie hierarcha wskazał na słuszność przeznaczania odpowiednich środków publicznych na opiekę zdrowotną, a także terapię, która ma na celu przezwyciężenie niepłodności.