Iga Świątek pokonała Chinkę Qinwen Zheng. Polska awansowała do półfinału United Cup. Kolejna dominacja polskich tenisistów

0
0
1
Iga Świątek
Iga Świątek / Fot. PAP/EPA/RICHARD WAINWRIGHT

Iga Świątek z łatwością pokonała Qinwen Zheng 2:0 w drugim ćwierćfinałowym spotkaniu United Cup. Biało-czerwoni awansowali do półfinału tych prestiżowych rozgrywek. W mikście para Katarzyna Piter i Jan Zieliński pokonała 2:1 swoich chińskich przeciwników.

Iga Świątek z łatwością pokonała Qinwen Zheng 2:0 (6:2, 6:3) w drugim ćwierćfinałowym spotkaniu United Cup. Biało-czerwoni awansowali do półfinału tych prestiżowych rozgrywek. Podczas wywiadu na korcie, w ojczystym języku podziękowała polskim za okazane wsparcie w Perth, zapowiadając, że nie weźmie tym razem udziału w pojedynku deblowym, dając sobie oraz Hurkaczowi szansę na regenerację przed dalszą fazą turnieju.

Warto również podkreślić, że dla polskiej tenisistki było to zarazem 14. zwycięstwo z rzędu, a także 100. wygrana z pozycji liderki w rankingu WTA.

W mikście para Katarzyna Piter i Jan Zieliński pokonała 2:1 swoich chińskich przeciwników. Pokonali oni parę po tzw. super tie-brake'u Xiaodi You/Fajing Sun 6:3, 5:7, 10-7.

Czytaj więcej: Jan Pietrzak: Ta wypowiedź jest drastyczna, bo Niemcy robią rzeczy drastyczne

Hurkacz nie popełnił błędów z poprzednich starć

Wcześniej Hubert Hurkacz pokonał w dwóch setach Zhinzhena Zhanga 6:3, 6:4. W ćwierćfinale United Cup Polska prowadziłą z Chinami 1:0. Hurkacz bardzo dobrze wszedł w mecz. Szybko i dość łatwo wygrywał gemy przy swoim podaniu. Zmuszał rywala do błędów, serwował mocno i precyzyjnie. Z kolei Chińczyk na początku nie wyglądał najlepiej. Punktem zwrotnym pierwszego seta było przełamanie Polaka już w drugim gemie. 2:0, 3:0 i później panowie już do końca skutecznie bronili swojego serwisu. To dało wygraną Hurkacza 6:3.

Druga partia wyglądała podobnie. Jako pierwszy serwował Zhang. Oglądaliśmy dużo lepszą postawę 27-latka, jednak to wystarczyło jedynie na "urwanie" czterech gemów. W siódmym nasz reprezentant wygrał przy podaniu rywala i w najważniejszym momencie zachował zimną krew.

 

 

Źródło: sport.tvp.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo