• Niemiecki biskup Georg Batzing skarży się na "prześladowania" młodych kleryków, którzy mają skłonności homoseksualne.
• W tamtejszych seminariach nie przykłada się większej uwagi na dokładne zbadanie przyszłych kandydatów na księży.
• Przewodniczący niemieckiego episkopatu zwrócił się nawet do Watykanu w sprawie tych prześladowań.
• Zobacz także: Szkoły odwołają zajęcia z powodu wyborów parlamentarnych? Wiceminister Edukacji i Nauki wyjaśnia co się może wydarzyć. "Zamknięcie szkół w związku z wyborami będzie stanowiło rzadkie przypadki"

Przewodniczący niemieckiego episkopatu bp dr Georg Batzing twierdzi, że homoseksualiści są stygmatyzowani przez zakaz wyświęcania ich na księży w Kościele katolickim. W tej sprawie zwrócił się z apelem do Watykanu.

Tymczasem już w 2005 roku Stolica Apostolska przygotowała wytyczne, zgodnie z którymi nie można wyświęcać na księży mężczyzn, którzy mają głęboko zakorzenione skłonności homoseksualne. Zgodnie z dokumentem z 2016 roku niemożliwe jest to w przypadku praktykowania homoseksualizmu przez danego mężczyznę, a także wspierania przez niego kultury homoseksualnej.

Czytaj więcej: Likwidacja 800 Plus i koniec CPK. Hołownia odkrywa karty

Klerycy ukrywają swoje związki intymne oraz homoseksualizm

Te argumenty nie trafiają jednak do szefa niemieckiego episkopatu, który uważa, że restrykcje należy odwołać. Dodał, że przyszli księża nie powinni ukrywać związków intymnych, homoseksualizm nie gra tu żadnej roli.

Niestety pomimo istnienia wspomnianych restrykcji, niejednokrotnie informowano o homoseksualnych skandalach w seminariach, również w Polsce. Ten argument jednak najwidoczniej nie trafia do bp Batzing, którego zdaniem zakaz wyświęcania homoseksualistów jest niesprawiedliwy i stygmatyzuje takich mężczyzn.