Likwidacja 800 Plus i koniec CPK. Hołownia odkrywa karty
Likwidację programu 800 Plus i zamrożenie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego zapowiedział w Radiu Zet Szymon Hołownia. Zamiast wsparcia rodzin lider Polski 2050 woli inwestowanie środków w edukację i służbę zdrowia. Z kolei CPK nazwał „gargantuicznym projektem”.
- W piątek Szymon Hołownia był gościem Radia Zet. W „krótkiej piłce” polityk mógł odpowiedź „tak” lub „nie”
- Hołownia był pytany o program 800 Plus, który wchodzi w życie od stycznia 2024 r.
- Na Hołowni nie zrobiło wrażenia stwierdzenie, że CPK będzie jednym z największych portów lotniczych w Europie
- Zobacz także: Szefowa Komisji Obrony Bundestagu wzywa do pociągnięcia Polski do odpowiedzialności
Hołownia o 800 Plus: Trzeba się nad tym poważnie zastanowić
Założyciel Polski 2050 zamyślił się na kilka dobrych sekund po czym stwierdził:
Zobaczymy, jaki będzie klimat polityczny
Panie przewodniczący, tak czy nie? – dociskał prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski.
Trzeba będzie po wyborach na poważnie się nad tym zastanowić i środki zainwestować w edukację, żłobki i ochronę – odparł Hołownia
Współlider Trzeciej Drogi był pytany także o to, z czego zamierza sfinansować swoje postulaty wyborcze, które mają kosztować aż 70 mld zł.
Wystarczy, że zawiesimy projekt pilnowania łąki w Baranowie za 9 mld zł rocznie – odparł.
– Zawiesicie budowę CPK? – dopytywał zaskoczony dziennikarz. – Oczywiście, że tak – odparł.
Hołownia: Zawiesimy budowę CPK
Na Hołowni nie zrobiło wrażenia stwierdzenie, że CPK będzie jednym z największych portów lotniczych w Europie.
Miałem okazję zwiedzić trochę świata, rozmawiałem z ludźmi w Australii czy Papui Nowej Gwinei, także w Ameryce Południowej. Oni wszyscy myślą tylko o jednym, gdy budzą się rano; chcą polecieć do Baranowa – drwił Hołownia.
Wymyślili sobie gargantuiczny projekt, który jest w duchu tego, co robią, bo wszystko ma być wielkie i narodowe. Pchają to do przodu, nie patrząc na to, jaki jest rynek lotniczy. Do tego projektują kolej wielkich prędkości, a ludzie nie mają jak dojechać do pracy oddalonej o 40 km – kontynuował.
Na pytanie, czy po dojściu do władzy przez Hołownię wszystkie pieniądze wydane na CPK „pójdą w piach”, współlider Trzeciej Drogi odarł:
Pieniądze nie zostaną zmarnowane, zrobimy audyt tej inwestycji i zobaczymy, jak można ją „przyciąć” do realnych rozmiarów”. Być może trzeba będzie inwestycję zamrozić na jakiś czas
Źródło: tvp.info