Grupa Republikanów doprowadziła do odwołania spikera Izby Reprezentantów ze swojej partii. Gaetz: "Nie przyjmuję pouczeń od tych, którzy płaszczą się i klękają przed lobbystami "
Frakcja z Partii Republikańskiej przyczyniła się do odwołania Kevina McCarthy'ego ze stanowiska przewodniczącego Izby Reprezentantów. Jej przywódca Matt Gaetz odpowiada na krytykę.
- We wtorek, radykalna frakcja Partii Republikańskiej przeforsowała odwołanie Kevina McCarthy'ego z funkcji przewodniczącego Izby Reprezentantów.
- Jak podkreślił lider tej frakcji republikańskiej Matt Gaetz, ich współpracownik nie spełnił wielu obietnic.
- W tej sytuacji urząd tymczasowo obejmie wskazany przez McCarthy'ego kongresmen Patrick McHenry.
- Zobacz także: Węgry: Zmiany w przepisach aborcyjnych. Matka musi zapoznać się z parametrami życiowymi dziecka. Zmiana zapisów spotkała się z krytyką węgierskich środowisk lewicowych
Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przegłosowała usunięcie Kevina McCarthy'ego ze stanowiska przewodniczącego. Za odwołaniem Kevina McCarthy'ego na wniosek grupy Republikanów zagłosowało 216 kongresmenów przy 210 głosach przeciwko. Za opowiedzieli się wszyscy obecni politycy Partii Demokratycznej oraz ośmiu Republikanów określanych jako skrajnie prawicowe skrzydło partii.
Wszystko dzieje się w kontekście sporu o prowizorium budżetowe. Według autora wniosku o odwołanie - Matta Gaetza, przyczyną było niedotrzymanie przez republikańskiego spikera warunków umowy, którą zawarł z grupą kongresmenów, kiedy poparli jego wybór na stanowisko w 15 rundzie głosowania nad jego kandydaturą.
Bezpośrednią przyczyną było pozwolenie na uchwalenie przez Kongres prowizorium budżetowego, dzięki któremu udało się uniknąć zamknięcia większości funkcji administracji federalnej, bez postulowanych przez prawicowych deputowanych cięć budżetowych. Część Republikanów zagroziła wcześniej gabinetowi Joe Bidena, że nie dopuści do zatwierdzenia budżetu i tym samym spowoduje shutdown, to znaczy zamknięcie rządowej biurokracji. Środek ten miał wymusić m.in. to, by prezydent Biden zaangażował się w obronę południowej granicy przed naporem imigrantów.
Czytaj więcej: Konfederacja będzie strzelać do imigrantów? Wipler: Jeżeli nie będzie innych metod, tak
Młody lider Republikanów kieruje radykalną frakcją ugrupowania
Matt Gaetz przewodzi frakcji GOP, która oskarża McCarthy’ego m.in. o układy z establishmentem. Frakcja ta od dłuższego czasu domaga się skutecznych działań w ochronie południowej granicy, na którą napierają imigranci. Opowiada się także za nieeskalowaniem wojny rosyjsko-ukraińskiej, co również jest przedmiotem obecnego kryzysu.
Na grupę spadała fala krytyki ze strony części działaczy partii. Gaetz broni swojego stanowiska.
Nie przyjmuję pouczeń od tych, którzy płaszczą się i klękają przed lobbystami oraz grupami interesu trzymającymi nasze przywództwo; którzy trzymają w szachu to miasto i zaciągają pożyczki obciążające nasze następne pokolenia - podkreślił kongresmen Matt Gaetz.
Do całego zamieszania odniósł się na Twitterze/X generał Mike Flynn, doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego w rządzie Donalda Trumpa.
Ten człowiek, Matt Gaetz, okazuje się być człowiekiem o historycznym wpływie w momencie historii Stanów Zjednoczonych, który wymaga wielkich liderów i lepszego przywództwa, aby stawić czoła tej sytuacji. Niech cię Bóg błogosławi za odwagę w obliczu ogromnej presji. Miliony, mam na myśli miliony patriotycznych Amerykanów, są z wami w tym decydującym momencie. Partio Republikańska, opamiętaj się!!! - napisał na Twitterze/X Mike Flynn.
This man @mattgaetz is proving to be a man of historic consequence in a time of US History that demands great leaders and even greater leadership to rise to this occasion.
God bless you for your courage under intense pressure.
Millions, and I mean millions, of patriotic… https://t.co/AbC171YzCJ — General Mike Flynn (@GenFlynn) October 3, 2023
Czytaj więcej: Jaki: EPP Tuska mówi o setkach tysiącach nielegalnych wiz w Polsce. Okazało się, że "nie ma źródła"
Co dalej?
W tym momencie Republikanie mają obowiązek wyłonić nowych kandydatów ze swego grona, a głosowanie odbędzie się w następną środę.
Wobec tej sytuacji urząd tymczasowo obejmie wskazany przez McCarthy'ego kongresmen Patrick McHenry, jeden z jego czołowych współpracowników. Ma on jednak ograniczone uprawnienia, a prace Izby ulegną paraliżowi do momentu wyłonienia nowego przewodniczącego.
Źródło: dorzeczy.pl, twitter.com, x.com, pch24.pl