Konfederacja będzie strzelać do imigrantów? Wipler: Jeżeli nie będzie innych metod, tak
Jeżeli ma miejsce inwazja i inne środki pośrednie zawiodą, to państwo musi użyć przemocy. Słabe państwo, które nie broni swoich granic, upadnie - powiedział Przemysław Wipler z Konfederacji, zapytany czy jego partia po przejęciu władzy będzie strzelać do imigrantów.
- Dobromir Sośnierz stwierdził, że Straż Graniczna, gdy szturmowana jest granica, powinna oddawać ostrzegawcze strzały w powietrze, a w razie konieczności - w migrantów.
- Przemysław Wipler: Jeżeli nie będzie innych metod, tak. (…) Jeżeli ma miejsce inwazja i inne środki pośrednie zawiodą, to państwo musi użyć przemocy.
- Dopytywany o stereotyp, że Konfederacja to “partia przemocowa”, odparł, że to formacja realistyczna.
- Zobacz także: Jaki: EPP Tuska mówi o setkach tysiącach nielegalnych wiz w Polsce. Okazało się, że "nie ma źródła"
Kilka dni temu Dobromir Sośnierz z Konfederacji wywołał burzę w studiu Radia Zet, kiedy skomentował wprowadzenie przez Niemcy wyrywkowych kontroli na granicy z Polską, a następnie został zapytany o to, co w tej sytuacji powinien zrobić polski rząd.
Nie powinien dopuścić do tego, że prowadził tak luźną politykę wizową, że dało do pretekst do dość instrumentalnego traktowania zwłaszcza w porównaniu z absurdalna polityką wyławiania nielegalnych imigrantów z Morza Śródziemnego - powiedział Sośnierz.
Straż Graniczna w razie konieczności powinna strzelać do migrantów
Stwierdził, że Straż Graniczna, gdy szturmowana jest granica, powinna oddawać ostrzegawcze strzały w powietrze, a w razie konieczności - w migrantów. Choć - jak dodał - jest to ostateczność.
Straż Graniczna jest po to, żeby nie dopuścić do tego, żeby intruz przedarł się przez granicę - dodał.
Jego słowa o strzelaniu do imigrantów wywołały oburzenie pozostałych gości w studiu. Joanna Mucha z Trzeciej Drogi stwierdziła, że to, co powiedział Sośnierz “stawia go poza kręgiem naszej cywilizacji”.
Czytaj także: Głosowanie zmian w unijnych traktatach. Konfederacja ostrzega
Wipler: Jeżeli nie będzie innych metod, będziemy strzelać
W środę Przemysław Wipler, kandydat do Sejmu z ramienia Konfederacji na liście toruńskiej, w tej samej rozgłośni został zapytany, czy Konfederacja będzie strzelać do imigrantów, jeśli przejmie władzę.
Jeżeli nie będzie innych metod, tak. (…) Jeżeli ma miejsce inwazja i inne środki pośrednie zawiodą, to państwo musi użyć przemocy. (…) Słabe państwo, które nie broni swoich granic, upadnie. Cywilizacje, które wyrzekają się przemocy, upadają. Ci ludzie siłą wchodzą w nasze granice. Użycie broni to ostateczność jeżeli wszystkie inne formy ochrony granicy padają - odpowiedział polityk.
Wipler dopytywany o stereotyp, że Konfederacja to “partia przemocowa”, odparł, że to formacja realistyczna.
W sytuacji, w której mamy ponad 300 milionów ludzi żyjących w oazie dobrobytu w Europie i mamy kilka miliardów ludzi, którzy chcą tu przyjechać, jak nie będziemy bronić granic, to będziemy żyć jak w jakichś futurologicznych serialach, gdzie mamy getta, bo nie obroniliśmy naszych granic - stwierdził.
Źródło: dorzeczy.pl, radiozet.pl