Grecja: Imigranci zamordowali 27-letnią Polkę. Wina leży po stronie polityki zachodniego świata? Bąkiewicz: "Gdyby nie szaleńcy ściągający miliony muzułmańskich imigrantów do Europy"
Greckie media donoszą, że na wyspie Kos odnaleziono ciało 27-letniej Anastazji z Wrocławia. Znalezienie zwłok nastąpiło w odległości około kilometra od miejsca zamieszkania 32-letniego obywatela Bangladeszu. Prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz w ostrych słowach skomentował politykę zachodniego świata.
- W niedzielę nastąpił tragiczny finał poszukiwań 27-letniej Polki z Wrocławia, która pracowałą na greckiej wyspie Kos.
- Tamtejsi śledczy poprosili jeszcze partnera Anastazji Rubińskiej o potwierdzenie tożsamości odnalezionej kobiety.
- Prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz komentując śmierć Polki, uderzył w politykę migracyjną zachodnich państw.
- Zobacz także: Śmierć Polki na greckiej wyspie Kos. Została porwana i zamordowana przez imigrantów. Znamy prawdopodobną przyczynę śmierci
Według portalu protothema.gr, ciało 27-letniej Polki Anastazji Rubińskiej zostało znalezione w okolicy Alikes, niedaleko drogi między miejscowościami Tigaki i Marmari, gdzie Anastazja pracowała w jednym z tamtejszych hoteli. Znalezienie zwłok nastąpiło w odległości około kilometra od miejsca zamieszkania 32-letniego obywatela Bangladeszu, który został zatrzymany w związku z zaginięciem Polki.
Pomimo identyfikacji ciała przez policję, partner kobiety został poproszony o potwierdzenie jej tożsamości. O taką samą pomoc śledczym została poproszona matka zaginionej Polki z Wrocławia.
Trwa śledztwo
Śledztwo w tej sprawie nadal trwa, a policja zbiera wszelkie dostępne dowody i przesłuchuje potencjalnych świadków. Więcej informacji będzie dostępnych po przeprowadzeniu identyfikacji ciała i dalszych postępach dochodzenia.
W internecie pojawiło się także nagranie, na którym została zarejestrowana zaginiona 27-letnia Anastazja. Film pochodzi z dnia jej zaginięcia i trwa niecałe dwie minuty. Na nagraniu widoczna jest Anastazja, która wchodzi do lokalu. Trzymając telefon w ręce, rozgląda się po wnętrzu, a następnie podchodzi do lady i czyta menu. Co pewien czas spogląda na telefon.
Czytaj więcej: Zaginięcie 27-letniej Polki na wyspie Kos: Odnalezione ciało może należeć do Anastazji z Wrocławia
Bąkiewicz ostro o polityce Zachodu
W minionym tygodniu jednym z głównych tematów w Polsce były plany Unii Europejskiej w sprawie przymusowej relokacji imigrantów.
W czwartek w Luksemburgu przyjęto stanowisko w sprawie tzw. obowiązkowej solidarności. Chodzi o relokację migrantów przybywających przez Morze Śródziemne do Włoch czy na Maltę. Porozumienie zostało poparte, pomimo sprzeciwu Polski i Węgier.
Komisja Europejska zaproponowała relokację do innych unijnych krajów 30 tys. migrantów. Na Polskę przypadłoby wówczas około 2 tys.
Jeżeli jakieś państwo UE nie będzie chciało uczestniczyć w relokacji migrantów, to będzie musiało zapłacić 20 tys. euro (90 tys. zł) za jednego migranta. Odmowa może więc Polskę kosztować nawet 40 mln euro.
Nie da się więc ukryć, że zamordowanie 27-letniej Polki jest skutkiem tej tragicznej polityki krajów "starej" Unii Europejskiej. Wspomniał o tym prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz, który skomentował śmierć Anastazji, zgwałconej i porzuconej w krzakach przez imigrantów z Bangladeszu.
Gdyby nie szaleńcy ściągający miliony muzułmańskich imigrantów do Europy… to Anastazja Rubińska by dziś żyła… Stop szaleńcom! - napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz.
Gdyby nie szaleńcy ściągający miliony muzułmańskich imigrantów do Europy… to Anastazja Rubińska by dziś żyła…
Stop szaleńcom! pic.twitter.com/D83sEHXvFe — Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) June 18, 2023
Źródło: tvmn.pl, twitter.com