Górnictwo odkrywkowe niszczy Indonezję? Mapy satelitarne nie są optymistyczne. Nierozsądne wydobycie odkrywkowe zrujnował azjatycki kraj
Organizacja do spraw ochrony środowiska The ThreeMap opublikowała raport ze zdjęciami satelitarnymi Indonezji. Nierozsądna działalność wydobywcza spowodowała utratę 721 tys. ha lasów. Przedstawione w raporcie obrazy pochodzą z dwóch satelitów z programu Landsat.
- Organizacja do spraw ochrony środowiska The ThreeMap opublikowała raport ze zdjęciami satelitarnymi Indonezji.
- Zaprezentowane w raporcie dane oraz fotografie pokazują niepokojący obraz zrujnowanego środowiska.
- Nierozsądne górnictwo odkrywkowe zniszczyło tysiące hektarów lasów.
- Zobacz także: Ordo Iuris: Nagłe przyspieszenie prac nad projektami proaborcyjnymi w Sejmie
Organizacja do spraw ochrony środowiska The ThreeMap opublikowała raport ze zdjęciami satelitarnymi Indonezji. Przedstawione w raporcie obrazy pochodzą z dwóch satelitów, natomiast dane zamieszczone w dokumencie pochodzą z 20 lat amerykańskiego programu obserwacji powierzchni Ziemi - Landsat.
Okazało się, że nierozsądna działalność wydobywcza w tym szyby górnicze, instalacje przetwórcze, miejsca składowania odpadów i drogi spowodowała utratę 721 tys. ha lasów.
Wylesienie ponad połowy terenów było skutkiem górnictwa węgla kamiennego, które zdecydowanie wyprzedziło kopalnie złota, cyny i niklu.
Czytaj więcej: Nowy program dopłat do zakupu rowerów elektrycznych. Nawet 5 tys. złotych
Bajkowy Las Reinhardswald przeznaczony do wycinki
Las Reinhardswald to ulubione miejsce spacerów i trekkingu mieszkańców Hesji. Na początku XIX wieku lasów było tu więcej, w tym rosnących gęsto starych dębów i buków. Swymi konarami mogły sięgać wysoko, zamykać dostęp światła.
W filmie "Nieustraszeni bracia Grimm" między innymi z Monicą Bellucci, Heathem Ledgerem i Mattem Damonem, to las zaczarowany, bo drzewa potrafią się tu pojawiać i znikać.
Jednakże, czar pięknej krainy pękł w 2022 r., gdy władze północnej Hesji zatwierdziły budowę farmy wiatrowej składającej się z co najmniej osiemnastu turbin wiatrowych o wysokości 240 metrów. Mają one stanąć w pasie biegnącym przez Reinhardswald, co wywołało spore wątpliwości. Wielkie wiatraki nie mobilizują ludzi, chociaż baśniowy las ma ucierpieć i to mocno.
Zwolennicy farm wiatrowych argumentują, że pod inwestycje przeznaczone będą głównie ugory i obszary lasów iglastych, które zostały zniszczone przez burze, powodzie lub upały. Warto tutaj zauważyć, że rzeczywiście lasy sosnowe i świerkowe pozostają "martwe" i nie posiadają na swoich koronach świeżych igieł.
Mimo tego powstała już inicjatywa "Windpark-Reinhardswald-dagegen", która ma zatrzymać wycinkę zwłaszcza tych starych, rozłożystych dębów, które w lesie stanowią punkt wycieczek ludzi. Do nich prowadzą trasy wędrówkowe i rowerowe.
Źródło: radiomaryja.pl