Wspieraj wolne media

Gorący spór w Sejmie! Starcie "oko w oko" Kołodziejczaka i Łukasiewicza. Marszałek Hołownia musiał interweniować

1
0
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Piotr Nowak

W piątek rozpoczęły się protesty rolników w całej Polsce. W Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości przypomnieli o tym wydarzeniu. Doszło również do ostrego starcia między posłem Sebastianem Łukasiewiczem, a Wiceministrem Rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem.

W piątek rozpoczęły się protesty rolników w całej Polsce. Walczą oni z polityką klimatyczną Unii Europejskiej oraz z ukraińskim importem zboża i produktów rolnych. Były Minister Rolnictwa Robert Telus podkreślił, że dzisiejsze protesty są bardzo ważne i muszą zwrócić uwagę rządu na problemy rolników.

Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla polskiego rolnictwa. To jest dzień sądny, który będzie sądził o tym, jakie jest polskie rolnictwo. Razem z rolnikami jesteśmy przeciwko tej klimatycznej, lewackiej polityce, którą prowadzi w Europie Timmermans, a którą prowadził Donald Tusk jako szef grupy rządzącej w Unii Europejskiej - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Telus.

Niedługo później głos zabrał poseł PiS Sebastian Łukasiewicz. Stwierdził, że Kołodziejczak zastraszył rolniczkę z woj. podlaskiego i ma na to dowody.

Mało tego, pan Michał Kołodziejczak wysłał do domu Julity Olszewskiej osiłków, silnych ludzi, którzy kazali usunąć jej film z internetu, który uzyskał trzy miliony zasięgu. To jest skandal - stwierdził Sebastian Łukasiewicz.

@juleczka1401 09.02.2924 podajcie dalej 💚#strajkrolników #09.02.2024 #walczymyoswoje #koloniaolszewo #dziewczynazewsi #podlasie #rolnictwo ♬ dźwięk oryginalny - Olszewska Julita

Czytaj więcej: Posłowie zagłosowali w sprawie emerytur stażowych. Sejm przekazał ustawę do dalszego rozpatrzenia. Okła-Drewnowicz: "Będziemy pracować nad tym projektem"

Gorące starcie Kołodziejczaka i Łukasiewicza

Na te słowa zareagował sam Wiceminister Rolnictwa Michał Kołodziejczak, który podkreślił, że zamierza złożyć pozew w sądzie za pomówienia w jego kierunku.

To jest kłamstwo i pomówienie. Może pan sobie kłamać, prawdy nie zakłamiecie - powiedział Wiceminister Rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Po zejściu z mównicy Kołodziejczak początkowo wrócił na swoje miejsce, ale po chwili podszedł do ław PiS i wdał się w ożywioną dyskusję z Łukasiewiczem. Wokół członka rządu zaczęli zbierać się kolejni opozycyjni parlamentarzyści w tym m.in. Marek Suski.

Na sytuację zareagował Marszałek Szymon Hołownia, który dodawał, że Sejm nie będzie miejscem bójek i szarpanin. W pewnym momencie poprosił o procedurę wykluczania posłów z obrad.

Pan poseł Kołodziejczak czuje się pomówiony i powinien zareagować wnioskiem do Komisji Etyki - wyjaśnił Marszałek Sejmu.

To nie jest "Fight Club" to Sejm Rzeczpospolitej Polskiej - dodał Szymon Hołownia.

Źródło: rmf24.pl, interia.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo