Gigantyczna kara za odejście z PSL? Nietypowy pomysł Władysława Kosiniaka-Kamysza. Chodzi nawet o milion złotych kary
Polskie Stronnictwo Ludowe zawarło koalicję wyborczą z Polską 2050 Szymona Hołownii. Kierownictwo ludowców chcąc uchronić się przed ewentualnym niezadowoleniem swoich posłów zdecydowało się wdrożyć pewne środki.
- Polskie Stronnictwo Ludowe pójdzie do najbliższych wyborów parlamentarnym wraz z Polską 2050 jako koalicja wyborcza.
- Z tego powodu wśród ludowców może pojawić się bunt u nawet czołowych polityków z sejmu i senatu.
- Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz postanowił wdrożyć pewne środki, aby ograniczyć ewentualne niezadowolenie.
- Zobacz także: Odbyło się 22. spotkanie Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Omawiano problematykę rozwoju gmin wiejskich. Ardanowski: "Apeluję do ministerstwa rolnictwa o edukację rolników"
Jak podaje portal Onet, Polskie Stronnictwo Ludowe przygotuje notarialne oświadczenie woli dla każdego z kandydatów do Sejmu, Celem jest zapobiegnięcie zmiany partii po wyborach. Za złamanie umowy grozi kara finansowa. Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaznacza, że będzie to rozwiązanie dobrowolne, choć każdy powinien je złożyć.
Polityk wskazuje, że wprowadzenie takiego narzędzia w życie zapowiedział w marcu, podczas spotkania z wyborcami w Zielonej Górze. Skąd pomysł? Kosiniak-Kamysz mówi, że wynika on z doświadczeń nie PSL, ale wszystkich partii, które borykają się z odchodzeniem posłów w trakcie kadencji Sejmu. W celu zapobiegnięcia zmiany barw partyjnych przygotowane zostaną publiczne, notarialne oświadczenia woli.
Chciałbym, żeby byli wiarygodni, żeby nie było sprzedawania się, żeby pokazać wierność wyborcom - zapowiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Za złamanie umowy grozi kara w postaci miliona złotych. Kwota ma zostać przekazana na WOŚP lub Caritas.
Dobrowolne oświadczenie w tej sprawie każdy powinien złożyć. I wtedy wyborca będzie widział, że można rozliczyć takiego delikwenta - wyjaśnił Władysław Kosiniak-Kamysz dla portalu "Onet".
Polska 2050 i PSL razem
Koalicja Polski 2050 i PSL zawarły koalicję wyborczą pod hasłem "Trzecia droga" wskazując, że są całkiem innym wyborem niż obecna władza, czy opozycja.
Widzimy, jak bardzo potrzebna jest polityka, która jest inna niż ta, która jest oferowana przez spór dwóch wielkich politycznych obozów. Ludzie się w tym sporze nie mieszczą, chcą czegoś innego. Ludzie chcą nadziei i polityki, która nie będzie o sile polityków, ale będzie o przywracaniu mocy obywatelom. Taką politykę będziemy tworzyć i budować - stwierdził lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Jako jedyni przedstawiliśmy kompleksowy, wspólny program: wspólną listę spraw. Konieczne jest docenienie ludzi ciężkiej pracy, aktywnych i przedsiębiorczych. Żadne zaklęcia nie poprawią sytuacji gospodarczej i demograficznej - powiedział lider ludowców.
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosili decyzję o wspólnym starcie Polski 2050 i PSL w tegorocznych wyborach parlamentarnych. Odpowiednią umowę dotyczącą powołania komitetu wyborczego zatwierdziły zarząd Polski 2050 i Naczelny Komitet Wykonawczy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dokument precyzuje, jakie wartości przyświecają partiom.
Źródło: dorzeczy.pl