Wspieraj wolne media

Parlament Europejski złamał zasady? Rozdano stanowiska w komisjach. Prawicowe formacje zostały pominięte

0
0
3
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/EPA/NOEMI BRUZAK

We wtorek w Brukseli komisje i podkomisje Parlamentu Europejskiego wybrały przewodniczących i po czterech wiceprzewodniczących. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, centrowa większość wykluczyła część prawicowych formacji.

We wtorek w Brukseli komisje i podkomisje Parlamentu Europejskiego wybrały przewodniczących i po czterech wiceprzewodniczących. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, centrowa większość objęła rzekomym kordonem sanitarnym, a de facto wprowadziła cenzurę i wykluczenie dla części prawicowych formacji. Chodzi o europosłów dwóch nowych frakcji tj. Patrioci dla Europy oraz frakcji Europa Narodów Suwerennych.

W pierwotnym rozdziale stanowisk według metody D'Hondta, PdE przypaść miały dwie komisje, w tym transportu TRAN i kultury CULT.

Czytaj więcej: W Stanach Zjednoczonych powstała Amerykańska Partia Komunistyczna. Jej lider jest zachwycony Stalinem. Hinkle: "Komunizm i marksizm były historycznie konserwatywne"

Cenzura prawicowych europosłów przez lewicę

Jednak we wtorek centrowa większość obsadziła stanowiska przewodniczących i wiceprzewodniczących obu komisji swoimi kandydatami. Przewodniczącą TRAN została grecka europoseł Elissawet Wozemberg-Wrionidi, a stanowiska wiceprzewodniczących podzieli między swoich przedstawicieli Zieloni, EPL, Lewica i socjaldemokraci.

W komisji transportu zadziałał właśnie tzw. kordon sanitarny. Odmówiliśmy przywództwa naszej komisji grupie Bardelii. Żadnych miejsc dla skrajnej prawicy! - pochwalił się na portalu X francuski europoseł Francois Kalfon.

Natomiast przewodniczącą komisji kultury została niemiecka europoseł Nela Riehl z Zielonych, a pierwszym wiceprzewodniczącym europoseł Bogdan Zdrojewski. Pozostałe stanowiska wiceprzewodniczących przypadły socjaldemokratom, Zielonym i liberałom z Odnowić Europę. Kandydat PdE wykluczony został też z ubiegania się o stanowisko czwartego wiceprzewodniczącego komisji spraw zagranicznych.

Takim praktykom sprzeciwiła się węgierska europoseł i wiceprzewodnicząca Patriotów dla Europy Kinga Gal.

To wstyd dla grupy EPL, że zablokowała Patriotów przy ubieganiu się o stanowisko czwartego wiceszefa AFET, do którego mieliśmy prawo zgodnie z regułami PE. To sprzeczne z zasadą praworządności. Nie szanują zasad europarlamentu, demokracji, a nawet swoich własnych reguł dotyczących równości płci. Oburzające! - podkreśliła węgierska europoseł Kinga Gal.

Źródło: tysol.pl, x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo