Wspieraj wolne media

Embargo na produkty z Ukrainy. Rząd nie zamierza zmieniać zdania w tej kwestii. Kaczyński: "Jasno stawiamy sprawę"

0
0
0
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przekazał, że Polska przedłuży embargo na niektóre produktów z Ukrainy. To kolejny sygnał z Warszawy do Brukseli w tej sprawie.

W maju Komisja Europejska przyjęła nadzwyczajne zabezpieczenie przewidziane w rozporządzeniu w sprawie autonomicznych środków handlowych w odniesieniu do importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika. Celem środków było zniwelowanie logistycznych zatorów występujących w Bułgarii, na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i na Słowacji, a dotyczących tych produktów. Ograniczenia mają obowiązywać do połowy września. Jednocześnie Unia Europejska w czerwcu ubiegłego roku wprowadziła liberalizację całego przywozu z Ukrainy i zawiesiła środki ochrony handlu wobec ukraińskich przedsiębiorstw. Regulacja, która początkowo obowiązywała przez rok, została przedłużona o kolejny rok.

Ta sprawa została postawiona przez nas jasno. Polskie rolnictwo jest przez nas bardzo chronione. Ukraina jest w stanie wojny, pomagamy im bardzo, ale jednocześnie dbamy o interesy i dobro naszego państwa. Jesteśmy gotowi wspierać naszych sąsiadów i to pokazujemy od pierwszego dnia wojny, ale przedłużymy embargo na wwóz produktów z Ukrainy - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Czytaj więcej: Polsko-ukraiński konflikt o zboże. Jest stanowcze stanowisko polskiego rządu. Premier: "Mówimy "nie" ukraińskim oligarchom"

Rząd wzywa do przedłużenia zakazu

Premier Mateusz Morawiecki z kolei potwierdził, że rząd przyjmie uchwałę wzywającą Komisję Europejską do przedłużenia zakazu dla wwozu ukraińskiego zboża na teren Polski. 

Zapewniam całą polską wieś, że będziemy zdecydowanie bronić polskiego rolnika. Nie zgadzamy się na narzucanie przez unijnych biurokratów nam swoich rządów. Dobro Polski jest dla nas najważniejsze - stwierdził premier Mateusz Morawiecki

Polski rząd wielokrotnie deklarował, że popiera tranzyt ukraińskiego zboża przez Polskę. Wskazywał też, że nieograniczony napływ ukraińskich produktów rolnych prowadzi do destabilizacji na rynkach tych produktów.

Myślę że tak, jesteśmy blisko przedłużenia tego rozwiązania, ale powiem w ten sposób: nawet jeżeli to się nie stanie, to mamy gotowe rozporządzenie, które wprowadzimy na poziomie krajowym w tej sprawie i taka jest decyzja rządu - wyjaśnił rzecznik rządu Piotr Muller w "Polsat News".

Źródło: dorzeczy.pl, twitter.com/x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo