• Działaczka pro-life Lauren Handy została skazana przez sąd w Waszyngtonie.
• Chodzi o rzekome złamanie prawa w czasie protestów pod klinikami aborcyjnymi.
• Wyrok wydała sędzia okręgowa Colleen Kollar-Kotelly, która nie ukrywała swoich poglądów politycznych.
• Zobacz także: Głosowanie nad paktem migracyjnym w Radzie UE. Domański: Jesteśmy konsekwentnie przeciwko

Działaczka pro-life Lauren Handy została skazana przez sąd w Waszyngtonie na cztery lata i dziewięć miesięcy więzienia za akcję pomocową w klinice aborcyjnej. Jej adwokaci zapowiedzieli już, że złożą apelację od wyroku. Jak podaje portal "WUSA9" wyrok wydała sędzia okręgowa w Waszyngtonie Colleen Kollar-Kotelly. Sędzia ta jednak okazała się de facto lewicowym działaczem politycznym w todze.

Otwarcie skrytykowała Handy za ochronę ludzkiego życia, stwierdzając, że tak przełożyła swój "aktywizm" ponad rzekome potrzeby kobiet tj. mordowania nienarodzonych dzieci.

Ani ty, ani żaden z pozostałych współodpowiedzialnych nie okazali współczucia ani empatii wobec tych dwóch kobiet potrzebujących opieki medycznej - stwierdziła Colleen Kollar-Kotelly.

Szczerze mówiąc, twoje poglądy miały pierwszeństwo przed ich ludzkimi potrzebami - dodała.

Czytaj więcej: Zdobądź wiedzę, by uchronić się przed mitami medycznymi

Kim jest działaczka pro-life Lauren Handy?

Według sądowych dokumentów, działacze pro-life mieli rzekomo wykorzystywać fizyczne przeszkody w celu zranienia, zastraszenia lub przeszkadzania pracownikom kliniki i pacjentkom. Stwierdzono, że obrońcy życia mieli wejść do kliniki oraz zablokować drzwi korzystając z własnych ciał oraz różnych przedmiotów w tym mebli.

Warto podkreślić, że Lauren Handy jest znaną aktywistką pro-life. W 2022 r. odkryła przed Washington Surgi-Clinic szczątki pięciorga dzieci abortowanych w późnym terminie, określanych później jako "piątka DC”.

Grupa, do której należy Handy – Postępowe Powstanie Przeciwko Aborcji, twierdzi, że niektóre z tych dzieci nosiły oznaki świadczące o tym, że zostały zabite w wyniku aborcji przy porodzie częściowym, co jest nielegalne w świetle prawa federalnego. Pomimo próśb wielu członków Kongresu biuro lekarza sądowego DC odmówiło zezwolenia na jakiekolwiek niezależne śledztwo w sprawie śmierci dzieci.