• W Niemczech pewni aktywiści postanowili zmienić proporzec środowiska LGBT wiszącego przed budynkiem szkoły imienia Miny Witkojc.
• Nieznani sprawcy postanowili w miejsce "flagi" LGBT powiesić flagę narodową Niemiec.
• Jednakże pomimo tego szczytnego aktu, placówka edukacyjna postanowiła zgłosić sprawę na policję.
• Zobacz także: Poszukiwany Polak w słowackich Tatrach po urazie nogi

Niemiecka policja wszczęła dochodzenie w sprawie tęczowej flagi, jaka zniknęła z budynku jednej ze szkół. W jej miejsce nieznani sprawcy zawiesili flagę państwową.Tęczowy banner pojawił się na budynku zespołu szkół im. Miny Witkojc wskutek decyzji nowego dyrektora. Kierująca wcześniej placówką kobieta została zdymisjonowana po tym, jak rzekomo jeden z nauczycieli nie otrzymał wsparcia w zakresie walki ze strukturami antydemokratycznymi w szkole.

Z budynku szkoły w miejscowości Burg tęczowa flaga jednak zniknęła, zawieszono flagę państwową. Placówka zgłosiła sprawę policji, a wszczęte dochodzenie ma dotyczyć przestępstwa o możliwym podłożu prawicowo-ekstremistycznym.

Czytaj więcej: Tajemniczy samolot ambulansowy z Moskwy w Hanowerze - czy Putin był na pokładzie?

Katolickie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej opublikowało raport o gender

Dokument "Negatywny wpływ ideologii płci na dzieci" został zaprezentowany podczas jednego ze spotkań stowarzyszenia, które odbyło się w Phoenix w Arizonie. Lekarze podkreślili, że chcą zapobiec dalszym negatywnym i często nieodwracalnym konsekwencjom terapii tzw. zmiany płci. Ich celem jest również zachęta do rozwiązywania problemów małych pacjentów zgodnie z medycyną opartą na dowodach naukowych.

Katolickie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej przypomniało, że kraje, które silnie uległy wpływom ideologii gender m.in. Wielka Brytania, Szwecja, Finlandia - widząc negatywne konsekwencje w życiu dzieci i młodzieży już podjęły weryfikację procedur terapii.

Jak się okazuje, od 80 proc. do 90 proc. przypadków dysforii płciowej u dzieci przed okresem dojrzewania ustępuje samoistnie w okresie dojrzewania. Dlatego też medycy krytycznie odnieśli się do zlecania nieletnim terapii hormonalnych i radykalnych zabiegów chirurgicznych. Jak podkreślili, konieczne jest podejście oparte na psychiatrii i wsparciu emocjonalnym młodego człowieka

Lekarze skrytykowali m.in. zalecanie tzw. zmiany płci, by zapobiec samobójstwu. A to często jest argumentem terapeutów, którzy zalecają korektę płci. Katolickie Stowarzyszenie Medyczne Ameryki Północnej podkreśliło, że medycyna zna skuteczne metody leczenia myśli samobójczych. Metody, które nie mają tak nieodwracalnych i negatywnych skutków ubocznych.

W raporcie wskazano również na brak profesjonalizmu specjalistów, którzy zajmują się terapią zmiany płci, wskazując, że naruszają oni przysięgę Hipokratesa, by przede wszystkim nie szkodzić pacjentowi.