Wspieraj wolne media

Bardzo mocna deklaracja byłego Ministra Edukacji. Przemysław Czarnek grozi odejściem z Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o Suwerenną Polskę

0
0
3
Poseł PiS Przemysław Czarnek
Poseł PiS Przemysław Czarnek / Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Były Minister Edukacji Przemysław Czarnek w rozmowie z portalem "gazeta.pl" skomentował napiętą atmosferę w obozie zgromadzonym wokół Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił, że takie dyskusje wewnętrzne głoszone publicznie szkodzą na ostatnim etapie kampanii wyborczej do samorządu.

Były Minister Edukacji Przemysław Czarnek w rozmowie z portalem "gazeta.pl" skomentował napiętą atmosferę w obozie zgromadzonym wokół Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił, że takie dyskusje wewnętrzne głoszone publicznie szkodzą na ostatnim etapie kampanii wyborczej do samorządu.

To są rozgrzane głowy, konwencjami i wyborami, które są już za dwa i pół tygodnia - ocenił poseł Przemysław Czarnek.

Zadeklarował również, że odejdzie z Prawa i Sprawiedliwości, jeśli ktoś wyrzuci Suwerenną Polskę z tzw. Zjednoczonej Prawicy.

Jeśli ktokolwiek zechce wyrzucić ze Zjednoczonej Prawicy Suwerenną Polskę, to pójdę razem z nimi. Powtarzam, jeśli ktoś zdecyduje się ich wyrzucić. Bo jeśli sami zdecydują o odejściu, to ich wola - zagroził polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł zaznaczył, że nie można niszczyć jedności w całym obozie prawicowym skoncentrowanym na Prawie i Sprawiedliwości.

Drogi Michale, spójrz na tweeta Joachima Brudzińskiego, włóż głowę pod zimną wodę i ostudź emocje - dodał były Minister Edukacji.

We wtorek w mediach społecznościowych pojawił się apel polityka PiS Joachima Brudzińskiego.

Moi drodzy młodzi koledzy, rozemocjonowani ostatnio jak pensjonarki. Mam do Was serdeczną prośbę, wsadźcie wasze rozgrzane głowy pod strumień zimnej wody i uświadomcie sobie, że jeżeli mamy wrócić do władzy i nie gorszyć naszych wyborców to tylko wzajemny szacunek i współpraca wszystkich środowisk tworzących Zjednoczoną Prawicę może nas uchronić od spektakularnej klęski - zaznaczył doświadczony polityk PiS Joachim Brudziński.

Czytaj więcej: Kolejne starcie na prawicy? Mastalerek kontra Błaszczak. Szef gabinetu Prezydenta: "Zajmij się pan pracą"

Kryzys w tzw. Zjednoczonej Prawicy

Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki postanowił skrytykować byłe rządy Mateusza Morawieckiego. Chodzi szczególnie o popieranie przez byłego Premiera polityki klimatycznej Unii Europejskiej. 

Teraz jest bardzo wiele pretensji do nas o to, że byliśmy za słabi wobec Unii Europejskiej, za słabi jeżeli chodzi o rozbijanie układu III Rzeczpospolitej, jeżeli chodzi o TVN - stwierdził Patryk Jaki.

I czy dajemy gwarancję, że tym razem będzie inaczej. Mogę dać gwarancję, że jeśli ja będę mieć na to wpływ, dopilnuję tego. Ale problem polega na tym, że my wszyscy musimy wyciągnąć wnioski i zadać sobie pytanie, kto za to odpowiada wewnątrz naszego obozu - wyjaśnił europoseł Suwerennej Polski.

Jak stwierdził Patryk Jaki, ktoś zatwierdzał te przepisy. Wyjaśnił, że nie daje on gwarancji poprawy, gdy po raz kolejny Premierem zostanie Morawiecki.

To nie jest tak, że u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych. Jeżeli Morawiecki będzie po raz kolejny premierem, nie daję państwu gwarancji, że nie będzie tak samo - przekonywał.

Piątkowa wypowiedź Patryka Jakiego wywołała poruszenie wśród polityków obozu Prawa i Sprawiedliwości. Na słowa europosła zareagował między innymi Piotr Muller. Były rzecznik rządu zachęcił go, by prowadził tego typu dyskusje wewnątrz ugrupowań.

Celowo spłaszczasz dyskusję na temat decyzji rządu w sprawach unijnych żeby 'coś się przykleiło'. Szkodzisz tym obozowi. A decyzje w tych obszarach były przyjmowane wyłącznie na poziomie całego kierownictwa PiS - napisał Piotr Muller.

Może już Patryk uwierzyłeś, że przerosłeś prezesa, premiera i głowę państwa. Szkoda, że takiej energii nie przełożyliście na działania w prokuraturze, sądach (np. pełnej cyfryzacji - w 8 lat dało się zrobić!)" - dodał były rzecznik rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem byłego rzecznika rządu Mateusza Morawieckiego, postawa przedstawicieli Suwerennej Polski zdecydowała, że koalicja przegrała wybory parlamentarne w 2023 roku.

Źródło: interia.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo