Wspieraj wolne media

14 czerwca w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat inwigilacji w krajach unijnych. Był to finał rocznej pracy speckomisji śledczej ds. Pegasusa

1
0
0
Posiedzenie Parlamentu Europejskiego
Posiedzenie Parlamentu Europejskiego / Fot. YouTube/Onet News

Komisja przyznała, że programów szpiegowskich używano w wielu krajach członkowskich.

  • Według speckomisji tylko w Polsce i na Węgrzech wykorzystano Pegasusa "przeciw społeczeństwu"
  • Przewodnicząca PEGA, Sophie in 't Veld stwierdziła, że milczenia KE i Rady UE czyni je współwinnymi, naciskając na bezzwłoczne wdrożenie zaleceń PE.
  • Speckomisja napisała w raporcie, że „nadużycia Pegasusa należy rozpatrywać w kontekście obecnego kryzysu praworządności (…) w ciągu ostatnich lat zakres inwigilacji znacznie rozszerzono”.
  • Zobacz także: Premier Estonii o masowych deportacjach w głąb Rosji: Zbrodniczy charakter rosyjskich okupacji nie zmienił się

W zeszłym miesiącu KE i państwa członkowskie zostały wezwane do pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy używali Pegasusa do szpiegowania smartfonów polityków i dziennikarzy. Skrytykowano Radę UE, która od kilku miesięcy komunikuje, że speckomisja śledcza PEGA wykracza poza swoje uprawnienia. Przewodnicząca PEGA, Sophie in 't Veld stwierdziła, że milczenia KE i Rady UE czyni je współwinnymi, naciskając na bezzwłoczne wdrożenie zaleceń PE. Komisja oświadczyła, że programów szpiegujących używano w wielu krajach Unii, jednak tylko w dwóch - w Polsce i na Węgrzech - zostały one „użyte przeciw społeczeństwu”, tzn. przeciwko opozycji, dziennikarzom i prawnikom. Na Węgrzech, zdaniem PEGA Pegasus miał być wykorzystany w celu „wprowadzenia systemu nękania, gróźb, szantażu i nacisków na niezależnych dziennikarzy, mediów, przeciwników politycznych i organizacji społeczeństwa obywatelskiego”.

Speckomisja napisała w raporcie, że „nadużycia Pegasusa należy rozpatrywać w kontekście obecnego kryzysu praworządności (…) w ciągu ostatnich lat zakres inwigilacji znacznie rozszerzono”.

Kilkoro eurodeputowanych z ugrupowań lewicowych potępiło postawę polskiego rządu i uznało, że użycie Pegasusa służyło zastraszaniu aktorów życia publicznego. PiS zaprzeczyło rzekomym doniesieniom o powstaniu sejmowej komisji śledczej, a komisja w Senacie wysłuchała osób inwigilowanych i w ciągu kilku tygodni ma przedstawić gotowy raport. Niezauważona przez opinię pozostała zarazem kwestia, że szpiegowanie za pomocą smartfonów może odbywać się nie tylko za pomocą Pegasusa, czy wielu odmian innych programów, niekiedy nieodpłatnych, ale również, w przypadku służb powiązanych z Państwem  - bez jakiegokolwiek programu zainstalowanego na aparacie i przy wyłączonym telefonie. Nie jest też tajemnicą, że w sektorach istotnych dla bezpieczeństwa państwa, do których zaliczają się operatorzy telefonii,  bywają wydzielane komórki, w których swoje obowiązki wypełniają - w sposób przewidziany prawem - funkcjonariusze państwowi.

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo