Wojna na Ukrainie wpłynie na wybory w Stanach Zjednoczonych? DeSantis podkreślił różnicę między Polską i Niemcami. "Europejczycy naprawdę muszą zrobić więcej"
Gubernator Florydy Ron DeSantis to potencjalny republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ostatnio wypowiedział się on na temat działań europejskich krajów ws. wojny na Ukrainie.
- W Stanach Zjednoczonych trwa debata w mediach na temat, kto powinien zostać oficjalnym kandydatem na prezydenta z ramienia Partii Republikańskiej.
- Już kilka miesięcy temu swój start ogłosił były prezydent USA Donald Trump, który nie zamierza przechodzić na emeryturę.
- Z kolei media oraz pracownie sondażowe przedstawiają gubernatora Florydy Rona DeSantisa jako jednego z konkurentów Trumpa.
Gubernator Florydy Ron DeSantis to jeden z potencjalnych kandydatów na prezydenta z ramienia Partii Republikańskiej. Ostatnio pochwalił Polskę za prowadzone na rzecz bezpieczeństwa Europy.
Europejczycy naprawdę muszą zrobić więcej w sprawie Ukrainy. Chodzi mi o to, że to ich kontynent. USA zapewniły im bezpieczeństwo. I tak, Polska - są tacy, którzy robią rzeczy, i to powinno być docenione. Ale Niemcy, oni nie robią nic - powiedział Ron DeSantis.
DeSantis — gubernator Florydy, potencjalny republikański kandydat na prezydenta mówiąc o Europie podkreślił różnice między 🇵🇱 i 🇩🇪
🔹"Europejczycy naprawdę muszą zrobić więcej [w sprawie 🇺🇦]. Chodzi mi o to, że to ich kontynent. USA zapewniły im bezpieczeństwo. I tak, Polska -… pic.twitter.com/vfxHlsKjTX — Tomasz Bortkiewicz (@T_Bortkiewicz) April 25, 2023
W ankiecie NBC News przeprowadzonej wśród republikańskich wyborców, DeSantis przegrywana razie z Donaldem Trumpem jako preferowanym kandydatem na prezydenta o 31% do 46%. Wybory prezydenckie odbędą się jednak dopiero w 2024 roku, lecz już teraz potencjalni kandydaci startują ze swoimi kampaniami wyborczymi.
Czytaj więcej: Cichy pretendent z Florydy wchodzi do gry? [OPINIA]
DeSantis zmienił zdanie?
Gubernator Florydy Ron DeSantis i potencjalnie najtrudniejszy konkurent Donalda Trumpa w rywalizacji o nominację Partii Republikańskiej na prezydenta w wyborach w 2024 roku, wyraził jasne stanowisko w sprawie pomocy udzielanej Ukrainie przez Stany Zjednoczone.
USA mają wiele żywotnych interesów narodowych. Zabezpieczenie naszych granic, zajęcie się kryzysem gotowości w naszym wojsku, osiąganie bezpieczeństwa energetycznego i ograniczanie gospodarczej, kulturowej i wojskowej siły Chińskiej Partii Komunistycznej. Dalsze wplątywanie się w spór terytorialny między Ukrainą i Rosją nie jest jednym z nich – stwierdził Ron DeSantis.
DeSantis podkreślił, że celem w wojnie powinien być pokój. Polityk chce, by USA nie udzielały pomocy, która mogłaby wymagać rozmieszczenia amerykańskich wojsk lub umożliwić Ukrainie zaangażowanie się w operacje ofensywne poza jej granicami.
Źródło: tvmn.pl, twitter.com