Dani Alves usłyszał wyrok. Była gwiazda FC Barcelony spędzi kilka lat w więzieniu. Adwokat zapowiedziała już odwołanie
Były zawodnik FC Barcelony Dani Alves od ponad roku znajdował się w areszcie. Został on oskarżony przez 23-letnią kobietę o napaść seksualną. Gwiazda piłki nożnej usłyszała w czwartek wyrok w tej sprawie.
- Były zawodnik FC Barcelony Dani Alves usłyszał wyrok w sprawie napaści seksualnej na 23-latkę.
- Według doniesień medialnych Alves został skazany na 4,5 roku bezwzględnego więzienia.
- Adwokat byłego piłkarza Ines Guardiola zapowiedziała już odwołanie się od tego wyroku.
- Zobacz także: Cement z Ukrainy zagrożeniem dla polskiej branży? Nie ponosi kosztów polityki klimatycznej UE
Były zawodnik FC Barcelony Dani Alves od ponad roku znajdował się w areszcie. Został on oskarżony przez 23-letnią kobietę o napaść seksualną. Do zdarzenia miało dojść w klubie Sutton. Początkowo Brazylijczyk nie chciał przyznać się do winy, ale później zaczął zmieniać zeznania. Z tego powodu sąd zastosował pozbawienie go wolności do czasu wyroku.
W czwartkowe przedpołudnie zapadł wyrok w sprawie byłej gwiazdy "Blaugrany". Według doniesień medialnych Alves został skazany na 4,5 roku bezwzględnego więzienia. Później przez kolejne pięć lat będzie znajdował się pod policyjnym nadzorem. Brazylijczyk przez najbliższe 9,5 roku nie może się także zbliżać do ofiary. Na dodatek musi zapłacić jej 150 tysięcy euro zadośćuczynienia oraz pokryć pełne koszty procesu.
Adwokat zapowiedziała odwołanie się od wyroku
Sam Alves prawdopodobnie odwoła się od wyroku. Taki ruch zapowiedziała już jego adwokat. Jednocześnie wyrok skazujący wcale nie oznacza końca sprawy. Adwokat Brazylijczyka, Ines Guardiola, zapowiedziała bowiem w rozmowie z Mundo Deportivo złożenie odwołania.
W tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że będziemy odwoływać się od wyroku. Nadal wierzę w niewinność Alvesa. Muszę przestudiować wyrok, ale mogę powiedzieć, że będziemy odwoływać się w postępowaniu apelacyjnym - powiedziała Ines Guardiola.
Alves jest cały. Jak rozumiecie, 4,5 roku więzienia to lepsze niż 9 lub 12 lat, o co wnioskowali oskarżyciele. Ale wierzę w niewinność Alvesa i zamierzamy się odwoływać. Pójdę do niego dziś po południu, aby wyjaśnić mu ten wyrok - dodała adwokat Daniego Alvesa.
Źródło: meczyki.pl