Czarzasty z Lewicy: Jestem za państwem świeckim. Kler w Polsce jest rozpasany

1
1
0
Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz Czarzasty / Fot. PAP/Albert Zawada

Zwykle się nie zdejmuje krzyży w instytucjach, bo to nie wypada. Ale państwo świeckie to jest państwo bez oznaczeń religijnych - powiedział Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.

  • Włodzimierz Czarzasty został zapytany w Polsat News, czy jako ewentualny marszałek Sejmu zdecyduje się na zdjęcie krzyża w sejmowej sali obrad.
  • Wicemarszałek: Ja nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem tego, żeby robić awantury w sprawach związanych z wiarą. Uważam, że na wszystko przyjdzie czas.
  • Czarzasty stwierdził również, że kler w Polsce jest rozpasany, a odpowiedzialni za to mają być również politycy, którzy, jego zdaniem, umożliwiają transfery pieniędzy ze Skarbu Państwa do Kościoła.
  • Zobacz także: Kim dla papieża Franciszka jest konserwatysta? "Kurczowo trzyma się czegoś i nie chce ponad to wyjrzeć"

Rafał Trzaskowski wydał rozporządzenie, zgodnie z którym w stołecznych urzędach nie będzie można eksponować symboli religijnych. Wewnętrzne wytyczne mają obowiązywać wszystkich pracowników i przeciwdziałać dyskryminacji, urzędnicy mają również “respektować prawa związków jednopłciowych”, używać włączającego języka czy feminatywów.

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty został zapytany w Polsat News, czy jako ewentualny marszałek Sejmu zdecyduje się na podobny krok w sejmowej sali obrad. Zaznaczył, że jest zwolennikiem państwa świeckiego. 

Czarzasty: Na wszystko przyjdzie czas

Ja nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem tego, żeby robić awantury w sprawach związanych z wiarą. Uważam, że na wszystko przyjdzie czas - powiedział.

Nie wiem jaką decyzję podejmę. Uważam, że krzyż w urzędach, ktoś podjął kiedyś decyzję, żeby powiesić. W Polsce jest taka sytuacja, że zwykle się nie zdejmuje krzyży w różnych instytucjach, bo to nie wypada. Ale państwo świeckie w ostatecznym rozrachunku to jest państwo bez oznaczeń religijnych. Przyjdzie czas, będę podejmował decyzje - dodał.

Czytaj także: Petycja w obronie krzyża. "Na końcu usuną katolików z pracy i urzędów"

“Rozpasany kler”

Czarzasty stwierdził również, że kler w Polsce jest rozpasany, a odpowiedzialni za to mają być również politycy, którzy, jego zdaniem, umożliwiają transfery pieniędzy ze Skarbu Państwa do Kościoła. Jednocześnie zaznaczył, że nie jest przeciwnikiem osób wierzących, ale instytucji.

Uważam, że walka o państwo świeckie w Polsce powinna zacząć się od tego, żeby ograniczyć nienormowane i niekontrolowane przepływy finansowe ze Skarbu Państwa do kleru. To jest najważniejsza sprawa, dlatego że tutaj chodzi o miliardy. Ja to oceniam na poziomie 8-9 miliardów rocznie. Pieniądze, które wcale przez żaden konkordat nie są normowane - powiedział.

Czarzasty odniósł się także do sprawy nauczania religii w szkołach.

Ten przedmiot niedługo trafi do sal katechetycznych, bo uczniowie zagłosują nogami. W wielu szkołach nikt już nie chodzić na lekcję religii - stwierdził wicemarszałek.

Źródło: polsatnews.pl, 300polityka.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo