Czarzasty: Oddaliście głosy na inne partie opozycyjne i są tego konsekwencje
Proszę państwa, oddaliście głosy na inne partie i słusznie, bo to są partie opozycyjne, ale są tego konsekwencje. Konsekwencją jest na przykład to, że aborcja w tym Sejmie, moim zdaniem, nie przejdzie - powiedział Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
- W umowie koalicyjnej KO, PSL i Lewicy nie znajdzie się zapis dotyczący kwestii aborcji na życzenie, ponieważ w tej sprawie są pewne rozbieżności.
- Czarzasty: W związku z tym, że wzięliśmy tyle procent głosów, nie mamy wystarczającej siły przebicia, żeby przeforsować kwestię 12. tygodnia i tej ustawy.
- Jego zdaniem sprawy związane z zabijaniem nienarodzonych zostaną zrealizowane wtedy, kiedy Lewica będzie miała silniejszą reprezentacją w Sejmie.
- Zobacz także: Sakiewicz o Marszu Niepodległości: Możemy pokazać Polakom, że zależy nam na niepodległości
W sobotę Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego przyjęła uchwałę o “zawarciu koalicji rządowej z prodemokratycznymi partnerami”, poinformował o tym poseł ludowców Krzysztof Hetman. W dokumencie KO, PSL i Lewicy nie znajdzie się zapis dotyczący kwestii aborcji na życzenie, ponieważ w tej sprawie są pewne rozbieżności.
Umowa koalicyjna ma zostać przedstawiona jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu nowej kadencji, które jest zaplanowane na 13 listopada.
Czarzasty: Nie mamy wystarczającej siły przebicia
Jesteśmy partią, która uważa, że prawo kobiety do aborcji do 12. tygodnia jest prawem, o którym ona ma prawo decydować całkowicie. W związku z tym, że wzięliśmy tyle procent głosów, nie mamy wystarczającej siły przebicia, żeby przeforsować kwestię 12. tygodnia i tej ustawy. Ustawa zostanie złożona, jedni zagłosują z partii rządzących za nią, inni nie - powiedział w rozmowie w RMF FM lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Jego zdaniem sprawy związane z zabijaniem nienarodzonych zostaną zrealizowane wtedy, kiedy Lewica będzie miała silniejszą reprezentacją w Sejmie. Przyznał, że są dwie partie, które blokują zmianę przepisów w tej kwestii, są to Polska 2050 i PSL.
📌@wlodekczarzasty: Jeżeli chodzi o sprawę aborcji, to dopóki Lewica nie będzie miała o wiele silniejszej reprezentacji, to te sprawy nie zostaną w Polsce załatwione.
- Mówię to bez arogancji, mówię to bardzo grzecznie i z dystansem do wszystkich tych, którzy technicznie… pic.twitter.com/JCFahqmWqP — Lewica News 🗞️📻📺 (@Lewica_News) November 7, 2023
"Aborcja w tym Sejmie nie przejdzie"
W związku z tym apeluję, mówię, robię to bez arogancji, mówię to bardzo grzecznie i z dystansem, do wszystkich tych, którzy technicznie głosowali z różnych względów na inne partie. Proszę państwa, oddaliście głosy na inne partie i słusznie, bo to są partie opozycyjne, ale są tego konsekwencje. Konsekwencją jest na przykład to, że aborcja w tym Sejmie, moim zdaniem, nie przejdzie - stwierdził Czarzasty.
Czytaj także: Gosek-Popiołek z Lewicy zobaczyła nagranie USG. Stwierdziła, że nie do końca ufa działaczom pro-life
Hołownia: Prawo w Polsce będzie stanowił Sejm, a nie Episkopat Polski
Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050 i jeden z liderów Trzeciej Drogi niedawno w TVN24 przyznał, że każde ugrupowanie szło do wyborów z innym pomysłem dotyczącym aborcji, którą nazwał "palącą i hańbiącą dla Polski sprawą".
Polityk zaznaczył, że “jest sporo rzeczy praktycznych, które można zrobić z poziomu władzy wykonawczej, żeby zabrać ten strach z polskich szpitali”. Lider Polski 2050 zapowiedział, że “prawo w Polsce będzie stanowił Sejm, a nie Episkopat Polski”.
Mówię z pełną odpowiedzialnością jako katolik, jako obywatel i jako osoba, która wie, że rozdział Kościoła od państwa jest rzeczą niezbędną. Rozdział nie-wrogi, rozdział taki, w którym uznajemy nawzajem swoje kompetencje, ale to państwo podejmuje decyzję, bo wyborcy - wierzący i niewierzący - podjęli decyzję, głosując w wyborach - powiedział Hołownia.
Źródło: rmf24.pl