• Oligarchowie, którzy wspierają Rosję to: Siergiej Kolesnikov i Igor Rybakov.
• Ich nazwiska są tylko na liście ukraińskich sankcji, więc należąca do nich grupa Technonicol umacnia się w Europie Zachodniej.
• Rosyjscy influencerzy po zablokowaniu w Rosji Instagrama i Facebooka, a więc i ich źródła dochodu, zaczęli się zatrudniać w Technonicolu.

Gazeta zaznaczyła, że mimo nakładania kolejnych sankcji “wielu rosyjskich oligarchów cały czas robi krociowe interesy na terenie Unii Europejskiej, w tym w Polsce”. Wśród nich są dwaj miliarderzy: Siergiej Kolesnikov i Igor Rybakov. 

Działalność oligarchów wspiera Putina

Ich nazwiska są tylko na liście ukraińskich sankcji, więc należąca do nich grupa Technonicol umacnia się w Europie Zachodniej, jeśli chodzi o produkcję materiałów budowlanych, m.in. pokrycia dachowe i wełnę mineralną. 

Dziennikarze ustalili, że oficjalnie ani Kolesnikov, ani Rybakov nie wypowiadali się na temat rosyjskiego ataku na Ukrainę. Jednak prowadzona przez nich działalność już po inwazji, wprost wspiera reżim Putina.

Czytaj także: Rosja traci sojusznika? Mocne oświadczenie prezydenta Brazylii

W Technonicolu pracowali influencerzy

Gazeta podała, że rosyjscy influencerzy po zablokowaniu w Rosji Instagrama i Facebooka, a więc i ich źródła dochodu, zaczęli się zatrudniać w Technonicolu. Sam Rybakov zaczął natomiast “skupować akcje firmy consultingowej obsługującej największe rosyjskie przedsiębiorstwa”.

“Gazeta Polska” dodała, że rosyjski oligarcha odkupił również od Brytyjczyków jedną z najbardziej prestiżowych szkół prywatnych w Moskwie, z której programem nauczania nie zgadzał się Kreml.

Z kolei Kolesnikov jest współpracownikiem objętego brytyjskimi sankcjami Borysa Titova, przyjaciela Władimira Putina, będącego jego przedstawicielem ds. ochrony praw przedsiębiorców - czytamy.