Bruksela zamyka procedurę naruszeniową wobec Polski. Burza po wpisie szefowej Komisji Europejskiej. Internauci nie widzą rzekomych zmian w sądownictwie
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że istnieją przesłanki do zamknięcia wszczętej w 2017 roku przeciwko Polsce procedury z artykułu 7. W sieci wybuchła ogromna dyskusja.
- Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała o zamknięciu wobec Polski ważnej procedury.
- Chodzi o artykuł 7. otwarty w 2017 roku.
- Internauci wskazali, że szefowa KE ujawniła prawdziwe powody walki z poprzednimi władzami Polski.
- Zobacz także: Ukrainiec zgwałcił 11-letnią dziewczynkę w Niemczech. Otrzymał skandalicznie niską karę. Absurdalne argumenty obrońców
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że istnieją przesłanki do zamknięcia wszczętej w 2017 roku przeciwko Polsce procedury z artykułu 7. Bruksela uważa, że nie istnieje już wyraźne ryzyko poważnego naruszenia praworządności w naszym kraju.
Uważamy, że po ponad 6 latach procedurę określoną w art. 7 można zamknąć. Gratuluję premierowi Tuskowi i jego rządowi tego ważnego przełomu - napisała szefowa Komisji Europejskiej.
Jest to wynikiem ciężkiej pracy i zdecydowanych wysiłków na rzecz reform - stwierdziła Ursula von der Leyen.
Today, marks a new chapter for Poland.
After more than 6 years, we believe that the Article 7 procedure can be closed.
I congratulate PM @donaldtusk and his government on this important breakthrough.
This is a result of 🇵🇱 hard work and determined reform efforts. — Ursula von der Leyen (@vonderleyen) May 6, 2024
Czytaj więcej: Finał Pucharu Polski. Pierwszoligowa Biała Gwiazda triumfuje! Pogoń Szczecin nadal bez żadnego tytułu
Internauci krytykują von der Leyen. Obnażyła prawdziwe powody działań Brukseli
Decyzja wywołała wiele komentarzy. Szczególnie mocno wypowiadają się politycy Zjednoczonej Prawicy, którzy tworzyli rząd w czasie, gdy Bruksela uruchamiała przeciwko Polsce procedurę naruszeniową.
Zmieniła się chociaż jedna ustawa dotycząca praworządności? Nie. Rząd się zmienił. I Komisji wystarczy - napisał były prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Zmieniła się chociaż jedna ustawa dotycząca praworządności? Nie.
Rząd się zmienił. I Komisji wystarczy. https://t.co/G0I1YiJtrv — Daniel Obajtek (@DanielObajtek) May 6, 2024
Nie zmienił się ani jeden przepis w jakiejkolwiek ustawie, a atakowanie Polski ze strony KE ustało. Ta wieloletnia szopka nie miała nic wspólnego z praworządnością, a była jedynie politycznym teatrem, by wmówić Polakom i obywatelom innych państw, że w Polsce stanowi się złe prawo. Takimi fikołkami KE sama potwierdza, że istotą grillowania Polski przez lata był szantaż i chęć doprowadzenia do zmiany rządu - ocenił były Wiceminister Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
A co się zmieniło poza bezprawnym przejęciem mediów i prokuratury? Poza wymianami w SSP na swoich? Poza atakowaniem posłów opozycji i opozycyjnych mediów? - zapytał poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki.
„Brak zagrożenia dla praworządności w Polsce - oceniła Komisja Europejska, zapowiadając zakończenie procedury z art. 7.”
A co się zmieniło poza bezprawnym przejęciem mediów i prokuratury? Poza wymianami w SSP na swoich? Poza atakowaniem posłów opozycji i opozycyjnych mediów? — Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) May 6, 2024
Nie można jaśniej i dobitniej zademonstrować, że uruchomienie art. 7 miało na celu zainstalowanie niemieckiego (za)rządu w Polsce. Udało się. Witajcie w Generalnej Guberni 2.0 - zaznaczyła Katarzyna Treter-Sierpińska.
Nie można jaśniej i dobitniej zademonstrować, że uruchomienie art. 7 miało na celu zainstalowanie niemieckiego (za)rządu w Polsce. Udało się. Witajcie w Generalnej Guberni 2.0. https://t.co/euWYCuRSMg — Katarzyna Treter-Sierpińska (@katarzyna_ts) May 6, 2024
Źródło: dorzeczy.pl, x.com