Bosak w programie "Młodzież kontra...czyli pod ostrzałem". Stanął w obronie posła Brauna. "Może odwołamy waszego Marszałka?"
W trzecim odcinku po reaktywacji w programie "Młodzież kontra...czyli pod ostrzałem" wystąpił Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Jeden z młodzieżowych przedstawicieli partii Polska 2050 zapytał się o posła Grzegorza Brauna. Lider Ruchu Narodowego nie ulitował się na swoim przeciwnikiem.
- W trzecim odcinku po reaktywacji w programie "Młodzież kontra...czyli pod ostrzałem" wystąpił Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
- Jeden z młodzieżowych przedstawicieli partii Polska 2050 zapytał się o posła Grzegorza Brauna.
- Bosak podtrzymał swoje zdanie o niewyciąganiu konsekwencji zbiorowej wobec Marszałków.
- Zobacz także: Cała władza w ręce... oligarchów!
W trzecim odcinku po reaktywacji w programie "Młodzież kontra...czyli pod ostrzałem" w "TVP3 Kraków" wystąpił Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Jeden z młodzieżowych przedstawicieli partii Polska 2050 zapytał się o posła Grzegorza Brauna i akcję związaną z gaśnicą z grudnia zeszłego roku. Wówczas Konfederacja na pewien czas zawiesiła jednego ze swoich liderów, lecz już brał on udział w następnych obradach.
Patrzę na to jak Konfederacja wyciąga konsekwencje z takiej akcji jak z gaśnicą, czyli praktycznie żadne. To, że pan ma Wicemarszałka to dla mnie jest trochę wstydem dla Sejmu - stwierdził Michał Wagner.
Wówczas lider Konfederacji zaprosił do oceny pracy każdego z członków Prezydium Sejmu.
Ja się staram swoją pracą wstydu Sejmowi nie przynosić i każdy wyborca ma prawo ocenić, czy swoja funkcję pełnię dobrze, porównywalnie z innymi, troszkę lepiej, troszkę gorzej. Ja się w tej kwestii nie będę wypowiadał, lecz zachęcam do indywidualnej oceny pracy każdego z nas - powiedział Krzysztof Bosak.
Czytaj więcej: Marsz w obronie życia nienarodzonych dzieci w Madrycie. Takiej frekwencji nie spodziewali się nawet organizatorzy
Bosak znokautował swojego oponenta
Ponadto lider Konfederacji jasno przedstawił swoje zdanie na temat odwoływania Marszałków z powodu wybryków posłów z danych klubów parlamentarnych. Przypomniał przykłady Włodzimierza Czarzastego i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, których nie próbowano nawet odwoływać za wybryki pojedynczych posłów.
Nie ma i nigdy nie było takiego zwyczaju, żeby za jakąś akcję, czy wyczyn, przewinienie jednego posłą, karać Marszałka. Proszę popatrzeć, na Marszałka Czarzastego po tym jak posłanki Lewicy blokowały ruch w Warszawie w trakcie strajków kobiet. Nie było postulatu, by odwołać Czarzastego. Uważam, że jak nie ma takiej logiki wobec innych partii, to nie może być podwójnych standardów wobec nas - przypomniał Wicemarszałek Sejmu.
W ramach przejrzystości zaproponował, aby Polska 2050 odwołała swojego Marszałka i lidera Szymona Hołownię za próbę korupcyjną Adama Gołomy.
A jak ma być, to wobec wszystkich. Na przykład wasz poseł Gomoła. Wyszły nagrania, że za jakieś pieniądze odegrał się na wybory samorządowe tak jak nie powinien, to może odwołamy waszego Marszałka. Czemu pan tego nie proponuje w ramach przejrzystości? - odpowiedział Bosak.
To się nazywa nokaut😅
Wicemarszałek @krzysztofbosak w programie „Młodzież kontra” pic.twitter.com/XSKLaiH4R3 — Wolność__Słowa (@WolnoscO) March 10, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com