Wspieraj wolne media

Blokady na na lubelskich drogach. Protest na węźle Kraśnik-Północ zgłoszony do 29 lutego

40
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Marek Zakrzewski

Droga S19 nadal jest zablokowana w obu kierunkach. Rolnicy nie zjechali z blokady węzła Kraśnik-Północ na S-19. Policja kieruje samochody 20-kilometrowym objazdem, poinformował “Dziennik Wschodni”.

  • Krzysztof Chmiel, jeden z organizatorów protestu na węźle Kraśnik-Północ: Staliśmy całą noc i będziemy stać dalej.
  • Inny organizator protestów Sylwester Dziewulski dodał, że rolnicy stoją od wtorku, od rana i "w tym czasie ekspresówką nie przejechał żaden samochód w kierunku do Rzeszowa i Lublina".
  • Dodał, że "czas trwania blokady zależy też od frekwencji rolników".
  • Zobacz także: Poseł Suwerennej Polski o stanie zdrowia Ziobry: Nie jest faworytem w tej walce

W Europie trwają protesty rolników. Gospodarze nie zgadzają się na import produktów rolnych z Ukrainy, zwracają też uwagę na pogarszającą się sytuację rolnictwa w UE, m.in. Zielony Ład. 

Staliśmy całą noc i będziemy stać dalej - powiedział Krzysztof Chmiel, jeden z organizatorów protestu na węźle Kraśnik-Północ, w ciągu drogi S19 w rozmowie z “Dziennikiem Wschodnim”.

Rolnicy nie odpuszczają i zapowiadają dalsze blokady 

Inny organizator protestów Sylwester Dziewulski dodał, że rolnicy stoją od wtorku, od rana i “w tym czasie ekspresówką nie przejechał żaden samochód w kierunku do Rzeszowa i Lublina”. Zaznaczył, że protest został zgłoszony do 29 lutego.

Będziemy stać do momentu, póki nasze postulaty nie zostaną poważnie rozpatrzone. Czas trwania blokady zależy też od frekwencji rolników. Na razie jest spora - zaznaczył. 

Całkowicie zablokowana droga S-19 

Aspirant Paweł Cieliczko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku, wyjaśnił, że “działania protestacyjne skutkują całkowitym zablokowaniem drogi S-19 w obu kierunkach na wysokości węzła Kraśnik-Północ, a także przylegającej do niego drogi krajowej DK19 relacji Lublin-Rzeszów”.

Czytaj także: Protesty rolników w Madrycie. Stolica Hiszpanii oblężona przez traktory

Tak taniej pszenicy nie było od lat

Na europejskim rynku cena za pszenicę spadła poniżej 200 euro za tonę. To dwukrotnie mniej niż jeszcze przed dwoma laty. Ten spadek ceny pszenicy wynika przede wszystkim z nadprodukcji tego zboża w Europie. Na unijnym rynku odczuwalna jest silna presja ze strony tańszej pszenicy z Rosji i Ukrainy - ta ukraińska sprzedawana jest nawet za połowę aktualnej ceny, czyli 100 euro za tonę. Również tzw. fundusze spekulacyjne nie pomagają i grają na dalszą obniżkę cen.

Źródło: dziennikwschodni.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
40
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo