Wspieraj wolne media

Białoruska opozycja alarmuje. Mińsk przeprowadzi zamach w Polsce? Azrau: "Czeczeni są są wyszkolonymi szpiegami"

0
0
1
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka / Fot. PAP/EPA/Stringer

Białoruska opozycja alarmuje o niebezpiecznych planach służb Prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Od początku kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej, Czeczeni zdawali Moskwie raporty. Teraz mają one zostać wykorzystane przeciwko Polsce.

  • Białoruska opozycja alarmuje o niebezpiecznych planach służb Prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
  • Ujawnił je były oficer białoruskich służb specjalnych Aleksandr Azrau.
  • Warto przypomnieć, że Czeczeni od początku kryzysu migracyjnego zdawali specjalne raporty w Moskwie.
  • Zobacz także: Doradca prezydenta Estonii: Poważnie omawiamy wysłanie wojsk na Ukrainę

Jak podaje "forsal.pl", białoruskie władze mają przeprowadzić zamach w Polsce. Takie rewelacje podaje były oficer białoruskich służb specjalnych, obecnie opozycjonista, odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa Aleksandr Azrau. Jego zdaniem atak mają przeprowadzić siły OMON - Oddział Mobilny Specjalnego Przeznaczenia oraz szkolący ich wagnerowcy.

Białoruski opozycjonista stwierdził, że atak ma zostać przeprowadzony w ciągu najbliższych dni. Ponadto w grupie tej mają znaleźć się Czeczeni, którzy zdawali Moskwie raporty o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Wśród nich mogą być też Czeczeni, którzy udają migrantów, a są wyszkolonymi szpiegami - ostrzega w rozmowie z "forsal.pl" Aleksandr Azrau, były oficer białoruskich służb specjalnych, obecnie opozycjonista, odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa.

Czytaj więcej: Powstanie komisja do spraw rosyjskich wpływów? Tusk chce walczyć z opozycją. Ostra krytyka ze strony...Marszałka Sejmu Szymona Hołowni

Polski sędzia poprosił o azyl polityczny na Białorusi

Białoruskie media poinformowały, że były sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie poprosił o azyl polityczny w tym kraju. Chodzi o sędziego Tomasza Szmydta. Podczas konferencji w Mińsku stwierdził, że jest to protest przeciwko polskiej polityce prowadzonej wobec Rosji i Białorusi.

Dlaczego do państwa przyjechałem? Jeśli chodzi o sytuację w moim kraju jest to wyraz protestu przeciwko temu, jak jest prowadzona polityka Polski wobec Białorusi i wobec Rosji - powiedział Tomasz Szmydt podczas konferencji prasowej w Mińsku.

Tak, proszę o status uchodźcy politycznego - zaznaczył.

Kilka dni później Prokuratura Krajowa poinformowała, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł z kraju na Białoruś i poprosił o azyl. Ponadto wydała postanowienie o przedstawieniu Tomaszowi Szmydtowi zarzutów szpiegostwa z art. 130 Kodeksu karnego par 1. i par 5. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo