Atak na polskich żołnierzy. Prokuratura przystąpiła do działania. Policja zidentyfikowała kilkanaście podejrzanych osób
W poniedziałek w sieci pojawiło się wstrząsające nagranie z granicy z Białorusią z miejscowości Wyczółki. Grupa młodych osób w sposób skandaliczny zaatakowała polskich żołnierzy, którzy patrolowali granicę. W tej sprawie wyszły nowe informacje na temat działań prokuratury.
- W poniedziałek w sieci pojawiło się wstrząsające nagranie z granicy z Białorusią.
- Grupa młodych osób w sposób skandaliczny zaatakowała polskich żołnierzy.
- Policja zidentyfikowała już kilkanaście podejrzanych osób.
- Zobacz także: Prezydencki minister ostrzega Tuska: Władza się kiedyś zmieni i role mogą się odwrócić
W poniedziałek w sieci pojawiło się wstrząsające nagranie z granicy z Białorusią z miejscowości Wyczółki. Grupa młodych osób w sposób skandaliczny zaatakowała polskich żołnierzy, którzy patrolowali granicę. Osoby te w wulgarny sposób krytykowali powstanie muru, a także obrażali znajdujących się tam żołnierzy. Na nagraniu widać również, jak pewien mężczyzna krzyczy do żołnierza w języku angielskim w niecenzuralny sposób.
Zdarzenie miało miejsce około północy w nocy z soboty na niedzielę w okolicach miejscowości Wyczółki w powiecie siemiatyckim. Jak widać na nagraniu, na drodze żołnierzy stanęła grupa osób. Gdy policjanci udali się na miejsce, nie było już nikogo. Na drugi dzień przyjęliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - przekazał podinspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Uśmiechnięta Polska. . WTF?@AnkaPolska @K_Stanowski pic.twitter.com/lWLZ3lrSXf — PyloMelo (@Pylo22873978) July 15, 2024
Czytaj więcej: Pomnik "Rzeź Wołyńska". Prezes IPN: Jest adekwatny do tego, co ukraińscy nacjonaliści zrobili Polakom
Policja podejmuje dalsze kroki w sprawie ataku na polskich żołnierzy
Jak informuje portal "interia.pl" lokalna policja zidentyfikowała na obecną chwilę kilkanaście osób. Rzecznik podlaskiej policji podkreślił, że dotychczas przesłuchano wyłącznie żołnierzy, lecz w dalszym ciągu są prowadzone czynności dochodzeniowe.
Kilkanaście osób już zostało zidentyfikowanych. Czynności są cały czas wykonywane. Na chwilę obecną nie zostały wykonane czynności z osobami innymi, niż żołnierze - przekazał podinsp. Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Oficer zaznaczył, że działa policjantów są w toku, więc w najbliższym czasie należy się spodziewać nowych ustaleń.
Źródło: interia.pl