• W Jeleniej Górze nastąpił kolejny atak na działaczy fundacji pro-life Pro-Prawo do Życia.
• Napastnik zaatakował grupę, gdy ta modliła się przed placówką aborcyjną w intencji nienarodzonych dzieci.
• Ochraniający wydarzenie policjanci podjęli się interwencji, a jeden z nich doznał urazu ręki.
• Zobacz także: Kluczowe spotkanie prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego. Media spekulują na temat misji tworzenia rządu dla Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński ma spore szansę zostania Marszałkiem-Seniorem

Kolejny akt agresji przeciwko działaczom pro-life. Tym razem atak miał miejsce przed szpitalem w Jeleniej Górze, gdzie odbyła się publiczna modlitwa różańcowa w intencji zaprzestała popełniania aborcji w placówce.

Zebrani modlili się także o nawrócenie lekarzy, którzy decydują się na przeprowadzanie aborcji w placówce. W pewnym momencie agresywny aborcjonista zaatakował koordynatora zgromadzenia przygotowanego przez Fundację Pro-Prawo do Życia.

Czytaj więcej: Nieoficjalne ustalenia "RMF FM". Tomasz Grodzki straci posadę Marszałka Senatu? Władze Platformy Obywatelskiej straciły do niego zaufanie. Napastnik doprowadził do uszczerbku na zdrowiu policjanta

Policjant otrzymał obrażenia od napastnika

Zaczęło się od ubliżania zebranym pod placówką. Następnie agresor podszedł do koordynatora Fundacji i uderzył go w twarz, wytrącił mu telefon z ręki i zaczął uciekać. Gdy usiłowali zatrzymać go Strażnicy Miejscy, napastnik wdał się z nimi w szamotaninę.

Mężczyzna dalej próbował uciec, jednak zatrzymał się, gdy zaczęła gonić go policja na sygnale. Policjantom udało się go obezwładnić, choć szamotał się także w trakcie zatrzymania – jeden z policjantów doznał urazu ręki. Fundacja zapowiedziała już podjęcie kroków prawnych przeciwko napastnikowi. Zapowiedziano też, że będą kolejne akcje mające na celu uświadomić społeczeństwo na temat skutków aborcji.