Były prezes Polskiego Związku Narciarskiego wystartuje z list Platformy Obywatelskiej? Tusk zaprezentował kolejną postać świata sportu. Tajner: "Bardzo mnie boli, że takie podziały się wytworzyły, jesteśmy polskim narodem"
Platforma Obywatelska w nadchodzących wyborach parlamentarnych może postawić na kandydatów znanych z pierwszych stron gazet, także ze świata sportu. Na spotkaniu w Ustroniu jako potencjalny kandydat do Sejmu zaprezentowany został Apoloniusz Tajner - były prezes Polskiego Związku Narciarskiego i trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich.
- Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zaprezentował w Ustroniu kilka nazwisk, które wystartują z list jego ugrupowania.
- Wśród "szczęśliwców" pojawił się były prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.
- W przeszłości tj. w 2004 roku próbował on startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Zobacz także: Reparacje wojenne od Niemców. Sprawdź jak wesprzeć inicjatywę RozliczaMy Niemców
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w Ustroniu ogłosił, że PO, Zieloni, Inicjatywa Polska i Nowoczesna pójdą do wyborów jako Koalicja Obywatelska. Ale dla zgromadzonych miał też coś nowego: na scenę z Tuskiem wyszedł Apoloniusz Tajner - trener, działacz narciarski, a w latach 2006-2022 prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Znany jest jako jeden z twórców sukcesu Adama Małysza.
Tajner nie stronił od polityki. W 2004 roku startował z list PSL do Parlamentu Europejskiego, ale osiągnął 7,2 tys. głosów i nie otrzymał mandatu.
Były prezes PZN Apoloniusz Tajner wystartuje z list KO w zbliżających się wyborach. To nie pierwsza przygoda polityczna byłego trenera naszych skoczków - w 2004 bezskutecznie walczył o mandat w PE z list PSLu. — Polityka Site (@PolitykaSite) August 4, 2023
W ostatnich latach Tajner był bohaterem kolorowych pism ze względu na związek z aktorką Izabelą Podolec. W najbliższych miesiącach może ponownie być na ustach wszystkich, tym razem znów w związku z politycznym zaangażowaniem u boku Tuska.
Moje korzenie są stąd, ta ziemia mnie wychowała. Tolerancja, zrozumienie wzajemne, uczciwość, szczerość: to mnie wychowywało. W sporcie, żeby dojść do sukcesu trzeba było współpracować. Bardzo mnie boli, że takie podziały się wytworzyły, jesteśmy polskim narodem - powiedział Apoloniusz Tajner.
Sportowcy u boku Tuska w polityce
Strategia stawiania na sportowców to nie nowość dla PO: do europarlamentu w podobny sposób dostał się Tomasz Frankowski, a posłami PO byli inni byli piłkarze - Roman Kosecki czy Cezary Kucharski.
Źródło: tvmn.pl, niezalezna.pl