Brytyjskie Ministerstwo Edukacji idzie na wojnę ze smartfonami. Uczniowie zostaną pozbawieni telefonów. Gillian Keegan podała kilka powodów tak restrykcyjnych przepisów

3
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Brytyjska Minister Edukacji Gillian Keegan zapowiedziała wytyczne dotyczącego zakazu używania przez uczniów telefonów komórkowych w szkołach. Co więcej zakaz obowiązywał by również w trakcie przerw między lekcjami.

W poniedziałek brytyjska Minister Edukacji Gillian Keegan zapowiedziała, że zostanie wprowadzony zakaz korzystania przez uczniów z telefonów komórkowych podczas zajęć, a nawet podczas przerw. Ma to poprawić zachowanie uczniów oraz ułatwić ma im to skupienie się na określonych zadaniach.

Nowe wytyczne resortu będą wspierać dyrektorów we wprowadzaniu zakazu korzystania z telefonów komórkowych przez cały dzień w szkole, w tym w czasie przerw, aby stawić czoła destrukcyjnym zachowaniom takim jak przemoc w Internecie, jednocześnie zwiększając uwagę podczas lekcji. Ma to na celu wsparcie szerszych działań rządu na rzecz podniesienia standardów w szkołach poprzez zwiększenie koncentracji uczniów i ograniczenie czynników rozpraszających - czytamy na stronie brytyjskiego Ministerstwa Edukacji.

Jak podkreślono, zakaz ten to wyraz wsparcia dla ciężkiej pracy nauczycieli i personelu oświatowego. Jest to kolejny element rządowej reformy edukacji, na którą władze planują przeznaczyć w latach 2024-2025 prawie 60 mld funtów.

Czytaj więcej: Szwecja wraca do tradycyjnego nauczania. Eksperci wskazują na zbyt dużą cyfryzację w szkołach. Młodzież traci zdolność do czytania i pisania

Telefon rozprasza uwagę

Ministerstwo wyjaśniło, że podobne rozwiązania wprowadzono już w kilku innych krajach jak Francji, Portugalii, czy we Włoszech. Resort przekonuje, że uczniowie zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych, korzystają podczas zajęć z telefonów komórkowych, choć obowiązuje ich zakaz.

Posunięcie to zbliży Anglię do innych krajów, które już wprowadziły zakaz, w tym Francji, Włoch i Portugalii. Jest to następstwem ostrzeżeń Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczących zagrożeń związanych ze smartfonami w szkołach oraz danych rządowych, z których wynika, że około jedna trzecia (29 proc.) uczniów szkół średnich przyznała, że na większości lub wszystkich lekcjach korzysta z telefonów komórkowych mimo, że nie powinni tego robić - wyjaśnił resort.

Zaznaczono, że jeżeli szkoły nie wdrożą dobrowolnie nowych wytycznych, rząd rozważy w przyszłości wprowadzenie przepisów na poziomie ustawy. W wytycznych określone są wyjątki, pozwalające na skorzystanie przez ucznia z komórki wtedy, gdy będzie to konieczne – na przykład w przypadku, gdy dziecko będzie potrzebować telefonu ze względów medycznych.

Źródło: dorzeczy.pl, gov.uk

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo