Wspieraj wolne media

Analitycy: Dalszy ostry zjazd inflacji cen dóbr produkcyjnych. "Od lipca zobaczymy deflację PPI w ujęciu rok do roku"

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Produkcja przemysłowa w maju zmalała w stosunku do kwietnia. W poprzednim miesiącu zauważono jednak kolejne wyhamowanie inflacji w sektorze przemysłu.

Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że produkcja przemysłowa w maju 2023 r. spadła o 3,2 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 4,4 proc.

Analitycy z ING Economics Poland zaznaczyli, że spadek aktywności można zaobserwować we wszystkich sekcjach. Dodali, że broni się głównie branża samochodowa i elektryczna.

Zniżki produkcji w ujęciu rok do roku to w pewnej mierze efekt wysokiej bazy odniesienia, związanej z wysoką aktywnością w energetyce i górnictwie przed rokiem. Efekt ten jednak słabnie. W maju produkcja energii zmalała o 6,5 proc. rok do roku po spadku o 11,8 proc. w kwietniu i 23,2 proc. w marcu. W górnictwie produkcja w maju zmalała o 11,2 proc. rok do roku po zniżce o 11,7 proc. miesiąc wcześniej - podała “Rzeczpospolita”.

Od lipca zobaczymy deflację?

Jeśli chodzi o przetwórstwo przemysłowe, to produkcja zmalała w maju o 2,7 proc. rok do roku po zniżce o 5,4 proc. miesiąc wcześniej.

Dobrą wiadomością jest jednak to, że w maju zauważono kolejne wyhamowanie inflacji w sektorze przemysłu.

Dalszy ostry zjazd inflacji producentów (PPI) - w maju do 3,1 proc. r/r. Bieżące momentum też mocno spadkowe - w porównaniu do poprzedniego miesiąca ceny obniżyły się o 1,6 proc. Poprzedni miesiąc zrewidowany w dół. Werdykt? Od lipca zobaczymy deflację PPI w ujęciu r/r. - poinformowali na Twitterze analitycy Pekao.

Czytaj także: Inflacja w maju. GUS podał najnowsze dane

Polacy oszczędzają

Jak podaje BIG InfoMonitor, obecnie 91 proc. Polaków deklaruje, że z uwagi na inflację oszczędza na zakupach jedzenia.

Ponad połowa respondentów deklaruje, że ogranicza spożycie alkoholu (52 proc.), gotowych dań ze sklepu (47 proc.) i słodyczy (43 proc.). W sumie ograniczanie ilości kupowanych produktów spożywczych lub rezygnację z nich zadeklarowało 83 proc. respondentów. W przypadku podstawowych produktów żywieniowych, takich jak mięso, wędliny, owoce, warzywa, pieczywo i nabiał - ograniczenie w zakupach deklaruje mniej niż 15 proc. badanych (od 4 do 14 proc.) - czytamy w komunikacie BIG InfoMonitor.

Wydatki na żywność pochłaniają średnio 40 proc. domowego budżetu Polaków.

Źródło: rp.pl, twitter

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo