• Środowiska LGBT z każdym rokiem coraz bardziej się radykalizują i zaczynają przejawiać cechy obłąkania.
• Jeden z amerykańskich aktywistów zamierza sobie wszczepić macicę i "zajść" w ciążę.
• Jednakże wbrew zdroworozsądkowym oczekiwaniom nie zamierza urodzić dziecka, lecz ma na nie bardzo mroczny plan.
• Zobacz także: 234 lata temu rozpoczęła się antywolnościowa i antykatolicka rewolucja we Francji

Amerykański lewak, który czuje się kobietą, chce przeszczepić sobie macicę. To żadna nowość. Nie od dziś wszak środowiska tęczowe/woke wykorzystują technologię do okaleczania swoich ciał, by następnie przedstawiać się jako naturalni transi, biologiczne kobiety lub biologiczni mężczyźni.

Zdziwienie może budzić cel w jakim bez wątpienia chory psychicznie aktywista chce dokonać wymienionego przeszczepu macicy. Jak sam zadeklarował, potrzebuje macicy ciąży tylko po to, by dokonać aborcji. Chce w ten sposób stać się sławny, być pierwszą trans-kobietą, która zaszła w ciążę i zamordowała dziecko.

Nie to nie jest choroba psychiczna.....

Aktywista transpłciowy fantazjuje o przeszczepie macicy, aby zajść w ciążę i dokonać aborcji. pic.twitter.com/AcJUZOvBlo — Kukułcze Gniazdo bis (@CzeKuku2) July 12, 2023

Tymczasem w Polsce nadal sprzedaje się wersję, że to zdrowi na umyśle, niesłusznie prześladowani ludzie, którzy chcą tylko równouprawnienia, odwiedzania się w szpitalach i prawa do miłości.

Czytaj więcej: ONZ będzie ingerować w nauczanie Kościoła katolickiego? Chcą narzucić krajom małżeństwa homoseksualne

Uprzedmiotowienie dzieci

Laura Lipińska w ramach tzw. Miesiąca Dumy (Pride Month) osób LGBT opowiedziała o zwyczajach gejowskich środowisk. Okazuje się, że organizacja Men Having Babies organizuje “targi dzieci”.

Na początku czerwca tego roku ta gejowska organizacja zorganizowała, z resztą robi to regularnie, “targi dzieci”. Są to targi, na których kupuje się dzieci. Można je zamówić według własnego uznania, dobierając kolor oczu, włosów czy skóry - powiedziała.

Pro-liferka dodała, że “koszt zakupu dziecka wynosi od 90 do 150 tys. dolarów. W cenie jest wynajęcie macicy, pomoc prawna czy dostarczenie materiału genetycznego”. Laura Lipińska zaznaczyła, że jest to całkowite uprzedmiotowienie dziecka i sprowadzenie go do roli produktu.

To dziecko jest wytwarzane metodą in vitro, jest modyfikowane według uznania par gejowskich - powiedziała.

Zwróciła uwagę, że kiedy okazuje się, że takie dziecko jest chore lub nie sprostało wymaganiom gejów, po prostu się je zabija. Lipińska dodała, że lewica promując metodę in vitro, sama traktuje kobiety jak inkubatory. Zaznaczyła, że geje wynajmują surogatki, ponieważ aby takie dziecko się począć potrzebna jest macica.