Były sekretarz Benedykta XVI wraca do łask? Obejmie on nuncjaturę w krajach bałtyckich. Ganswein: "Nadszedł koniec mojego wygnania"
Po prawie roku bezczynności arcybiskup Georg Ganswein, wieloletni prywatny sekretarz Papieża Benedykta XVI, zostanie nuncjuszem apostolskim na Litwie, Łotwie i Estonii. Duchowny stwierdził, że nadszedł koniec czasu jego wygnania.
- Po prawie roku bezczynności arcybiskup Georg Ganswein, zostanie nuncjuszem apostolskim na Litwie, Łotwie i Estonii
- Wieloletni prywatny sekretarz Papieża Benedykta XVI musiał opuścić Watykan.
- Duchowny przez cały czas myślał, że Papież Franciszek zesłał go na wygnanie do ojczyzny.
- Zobacz także: Sykulski zmienia front? Bezpieczna Polska odcina się od działalności Piotra Panasiuka. Z ugrupowania usunięto również dwóch prorosyjskich członków
Po prawie roku bezczynności arcybiskup Georg Ganswein, wieloletni prywatny sekretarz Papieża Benedykta XVI, zostanie nuncjuszem apostolskim na Litwie, Łotwie i Estonii. Duchowny stwierdził, że nadszedł koniec czasu jego wygnania. Ma nadzieję, że w nominacji na nuncjusza apostolskiego w państwach bałtyckich może widzieć Boża logikę.
Wrażenie, że zostałem skierowany na wygnanie, miało wielu ludzi. Ja sam, mówiąc szczerze, też tak to odbierałem, choć zastosowałem się do nakazu papieża o powrocie do mojej ojczyzny we Fryburgu i nie narzekałem, nawet jeżeli nie miałem tam żadnych zadań. To było bolesne osobiste doświadczenie – stwierdził arcybiskup w rozmowie z dziennikiem Die Tagespost.
Hierarcha zadeklarował, że cieszy się z nowych zadań. Natomiast decyzję o nominacji odbiera jako wyraz papieskiego zaufania.
Jak dodał, nie będzie to łatwa misja, ze względu na obecną sytuację polityczną. Zanim arcybiskup osiądzie w Wilnie na nowej placówce, uda się do Watykanu, by zasięgnąć koniecznych informacji, rad i wskazówek
Czytaj więcej: "Czekoladowe siostry" ekskomunikowane. Zakonnice nie uznawały postawień Soboru Watykańskiego II
Ignorują stanowisko Jana Pawła II
W liście otwartym do papieża Franciszka koalicja grup postępowych wzywa do wyrażenia zgody na dyskusję o kapłaństwie kobiet. Autorzy podkreślają, że temat ten musi zostać poruszony na jesiennym Synodzie o Synodalności. Zaznaczają, że ich celem nie jest sianie sporów ani budowanie wrogości, ale “miłość do Kościoła”. Ich zdaniem ignorowanie tej kwestii oznaczałoby lekceważenie wielu wiernych Kościoła, zarówno świeckich jak i duchownych.
Autorzy listu zaznaczają, że Kościół stoi przed wielkimi wyzwaniami i musi stawić czoła zmianom zachodzącym w świecie, nie tracąc przy tym istoty swojej wiary. Dodają, że temat kapłaństwa kobiet od Soboru Watykańskiego II znajduje się w porządku obrad.
Chociaż w 1984 roku św. Jan Paweł II w “Ordinatio sacerdotalis” orzekł, że Kościół nie ma władzy udzielania sakramentu święceń kapłańskich kobietom, autorzy listu podkreślają potrzebę otwartej dyskusji.
Twierdzą, że Pismo Święte nie wypowiada się jakoby stanowczo przeciwko kapłaństwu kobiet, a Papieska Komisja Biblijna w 1976 roku miała stwierdzić, że sam Nowy Testament nie stanowi wystarczającej podstawy do podjęcia decyzji negatywnej w sprawie kapłaństwa kobiet. Zdaniem organizacji podpisanych pod listem, wprowadzenie kapłaństwa kobiet nie przekreślałoby w żaden sposób planu zbawczego Jezusa Chrystusa.
W styczniu tego roku papież Franciszek podjął decyzję o utworzeniu specjalnych dziesięciu komisji synodalnych. Jedna z nich ma zająć się właśnie kwestią roli kobiet. Od wielu miesięcy papież organizuje też spotkania z elitarną Radą Kardynałów poświęcone tematowi kobiety w Kościele. W jednym z ostatnich wywiadów wykluczył jednak wprowadzenie sakramentalnego diakonatu albo prezbiteratu kobiet.
Pod listem do papieża podpisały się takie organizacje jak Wir sind Kirche, Maria 2.0, Frauenweihe.Jetzt i inne.
Źródło: pch24.pl