• W środę w Parlamencie Europejskim głosowano nad propozycją rezolucji w sprawie aborcji.
• Zabijanie nienarodzonych dzieci miałoby zostać wpisane do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
• Zmiana ta w praktyce oznaczałaby wymuszenie krajowych rządów do zmiany prawa, nawet jeśli ingerowało by to w konstytucję.
• Zobacz także: Pierwsze dni niepodległości. Żydzi, socjaliści, sowieci, Piłsudski, konflikty między Polakami

W środę w Parlamencie Europejskim głosowano nad propozycją daleko idących zmian traktatów unijnych. W przyjętej rezolucji dopisano poprawkę wzywającą do wpisania aborcji do Karty Praw Podstawowych. Sprawozdanie trafi 12 grudnia pod obrady Rady Ministrów do spraw europejskich. Dokument przeszedł niewielką liczbą głosów. Poparło go 291 europosłów, 274 głosowało przeciw, a 44 europosłów wstrzymało się od głosu.

W tekście rezolucji pojawił się także zapis dotyczący aborcji. Poprawka nr 245 wprowadzająca zmiany do artykułu 3 Karty Praw Podstawowych stanowi, że rzeczony artykuł nie będzie miał tytułu "Prawo człowieka do integralności", ale "Prawo człowieka do integralności i autonomii cielesnej".

Czytaj więcej: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed pułapkami cenowymi na Black Friday

Bruksela chce zarządzać również ciałami kobiet i nienarodzonych dzieci?

Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej jest zbiorem fundamentalnych praw człowieka i obowiązków obywatelskich uchwalony i podpisany w dniu 7 grudnia 2000 r. podczas szczytu Rady Europejskiej w Nicei w imieniu trzech organów Unii Europejskiej: Parlamentu, Rady UE oraz Komisji.

Każdy ma prawo do autonomii cielesnej, do swobodnego, świadomego, pełnego i powszechnego dostępu do zdrowia i praw seksualnych i reprodukcyjnych oraz do wszystkich związanych z tym usług opieki zdrowotnej bez dyskryminacji, w tym do dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji - czytamy w propozycji autorów rezolucji.

Potajemne dopisanie podpunktu de facto wymuszałoby wprowadzenie we wszystkich państwach Unii Europejskiej dostępu do aborcji.