Wspieraj wolne media

83 rocznica pierwszego transportu Polaków do Auschwitz. Przypominamy sadystyczne zbrodnie Niemców na Polakach podczas II wojny światowej

2
0
0
Auschwitz
Auschwitz / Fot. Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau

14 czerwca 1940, 83 lata temu, okupant Niemiecki wysłał do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz pierwszy transport Polaków – 728 polskich więźniów politycznych. Tak rozpoczęły się niemieckie zbrodnie w niemieckim obozie Auschwitz.

Dziś przemilcza się i neguje fakt, że Polacy byli ofiarami II wojny światowej. Polaków mordowali Niemcy, Rosjanie, Ukraińcy, Litwini i Żydzi. Zamiast prawdy, dziś jednak na świecie Polacy są szkalowani i oskarżani o odpowiedzialność za zbrodnie niemieckie nazistowskie, a zbrodniczy komunizm kreowany jest na pogromcę faszyzmu. Korzystają na tym Rosjanie (o których zbrodniach świat nie wie), Niemcy (którzy piętno odpowiedzialności za holocaust przerzucili na Polaków), i Żydzi (zainteresowani wykorzystywaniem antypolskich kłamstw do wymuszeń rozbójniczych na naszym narodzie).

Nawet w Polsce degeneraci z groteskowej opozycji zwalczają pamięć o polskich cierpieniach i prześladują tych, którzy wbrew politycznej poprawności ujawniają fakty o cierpieniach narodu Polskiego – wystarczy przypomnieć, z jaką zaciętością niszczone są przez wykolejonych parszywców plakaty informujące o zrabowanym przez Niemców mieniu, czy niemieckiej odpowiedzialności za holocaust.

Polacy karmieni amerykańską popkulturą są przekonani, że jedynymi ofiarami nazistowskich zbrodni byli Żydzi. Wielu pod wpływem antypolskich bredni wierzy, że sprawcami nazistowskich zbrodni byli Polacy. Nieliczni uświadamiają sobie cierpienia milionów Polaków mordowanych podczas II wojny światowej przez Niemców, sadystycznie katowanych w niemieckich aresztach, eksterminowanych niewolniczą pracą i zagładzanych na śmierć w niemieckich obozach koncentracyjnych – w którym dziś Polacy pod polską flagą nie mogą oddać czci – warto tu przypomnieć o blokadach urządzanych przez emerytów z groteskowej opozycji wspieranych przez lewaków, które systematycznie atakują marsze narodowców ku czci Polaków pomordowanych przez Niemców, Rosjan czy komunistów.

Nam polskim patriotom nie wolno zapomnieć o cierpieniach Polaków. Ich krew, cierpienie, łzy, śmierć, i sprofanowane zwłoki, zobowiązują nas do przypominania o podstawowych faktach. Pomóc w tym zacnym dziele mogą publikacje historyczne, w tym i te wydawane przez Instytut Pamięci Narodowej jak „Radom w latach wojny i okupacji niemieckiej (1939–1945)” autorstwa Sebastiana Piątkowski.

Niemcy okupujący ziemie Polskie stosowali wobec Polaków „masowe akcje represyjne, wymierzone w przedstawicieli określonych grup i warstw społecznych, środowisk zawodowych czy też mieszkańców konkretnych” obszarów.

Niemieckie aresztowania tysięcy Polaków „miały na celu zduszenie w zarodku wszelkich przejawów oporu”. Aresztowania były prewencyjne i często dotyczyły osób, które nie działały, ale mogły podjąć jakąś formę oporu.

Winną Polaków w oczach Niemców było „średnie lu wyższe wykształcenie, odbycie w okresie międzywojennym szkoleń wojskowych czy też prowadzenie przed wybuchem wojny w swych środowiskach lokalnych działalności politycznej, społecznej i kulturalnej”. Aresztowani byli prawnicy, nauczyciele, duchowni, działacze samorządowi i polityczni, inicjatorzy organizacji kulturalnych, wojskowi, patrioci, lekarze, sędziowie, notariusze, przemysłowcy, kupcy i rzemieślnicy. Z największą zajadłością Niemcy prześladowali polskich narodowców i księży katolickich.

Represje wymierzone w polską elitę miały na celu niedopuszczenie do powstania konspiracji. Wśród aresztowanych członków konspiracji inteligencja stanowiła 50%. Aresztowanie i mordowanie osób niezaangażowanych w konspiracje miało na celu zmuszenie konspiratorów do zaprzestania działalności.

Niemiecka praworządność polegała na tym, że Polacy byli bezterminowo aresztowani na podstawie decyzji niemieckich organów bezpieczeństwa, a nie sądów. Część aresztowanych mordowano, część wysyłano na śmierć do obozów koncentracyjnych, część kierowano do pracy niewolniczej w Niemczech. Często aresztowane i mordowane były przez Niemców całe polskie rodziny.

Polscy pasażerowie podróżujący koleją i polscy piesi były zatrzymywane przez Niemców w łapankach. Niemcy szukali u nich nielegalnej żywności, wyłapywali ludzi do pracy niewolniczej w Niemczech.

Od pierwszych dni okupacji Niemcy wyłapywali osoby posiadające broń palną i je mordowali. Podobnie wyłapywani byli przestępcy zwolnieni przez Polaków z więzień, gdy we wrześniu Niemcy atakowali Polskę. Niemiecki okupant często zabijał wyłapanych więźniów. Zdarzały się też eksterminacje prostytutek zarażone chorobami wenerycznymi. Przez Niemców mordowani byli pacjenci szpitali psychiatrycznych i osoby upośledzone umysłowo.

W niemieckich aresztach uwięzieni Polacy nie mieli dostępu do ubikacji, możliwości mycia się, niskie racje żywnościowe prowadziły do powszechnego głodu. Cele były nieoświetlone, przeludnione, brudne, pełne insektów. W lecie duszne i śmierdzące, w ziemie więźniowie konali z zimna. W aresztach szerzyły się choroby. Przykuci i skatowani więźniowie siusiali i oddawali kał w ubrania, co powodowało fetor i powstawanie zaropiałych ran.

Aresztowani Polacy byli przez Niemców tak sadystycznie torturowani, że z bólu tracili zmysły, przytomność, zalewali się krwią. Polacy byli bici przez niemieckich strażników i podczas przesłuchań przez niemieckich funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa. Niemcy mieli olbrzymią satysfakcję z torturowania Polaków. Polacy byli bici przez wiele godzin bez przerwy, rękami i nogami, przy pomocy narzędzi, po całym ciele, przez kilkadziesiąt dni. Bicie członków rodziny miało wymusić zeznania. Niemcy dysponowali też specjalnymi pokojami tortu, z urządzeniami do zadawania torturowanym bólu. W wyniku tortur Polacy doznawali często ciężkich uszkodzeń ciała, rany w wyniku brudu najczęściej ulegały zakażeniom.

Uwięzieni Polacy pozbawieni byli pomocy medycznej. Dokuczało im pragnienie i głód – na śniadanie odstawali pół litra płynu i kromkę chleba z trocinami, na obiad litr lury, na kolacje miskę rozwodnionej lury. Nie mieli dostępu do książek czy prasy.

Przed egzekucją część Polaków musiała rozebrać się do naga, Niemcy kradli ubrania mordowanym. Przez pierwsze lata okupacji Polacy byli przez Niemców mordowani w sekrecie. Z czasem było coraz więcej publicznych egzekucji. W czasie jawnych egzekucji Niemcy zmuszali Polaków do oglądania scen mordów i trupów pomordowanych Polaków, w tym i mordowanych kobiet w zaawansowanych ciążach.

Pod koniec wojny Niemcy niszczyli miejsca, gdzie potajemnie chowali zwłoki. Polewali je substancjami chemicznymi przyspieszającymi rozkład zwłok lub wykopywali zwłoki pomordowanych Polaków i je palili.

Polacy byli też przez Niemców wysyłani do niemieckich obozów koncentracyjnych, gdzie uwiezieni Polacy byli przez Niemców mordowani lub umierali w cierpieniach z głodu, w wyniku epidemii lub niewolniczej pracy ponad siły.

Niemcy wysyłali też Polaków do pracy przymusowej w Niemczech (Polacy nie byli zainteresowani dobrowolną pracą na rzecz nazistowskiej gospodarki). Zmuszani do niewolniczej pracy w Niemczech Polacy byli pozbawieni wystarczającej ilości jedzenia i musieli wykonywać prace ponad siły.

Sonda
Wczytywanie sondy...
2
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo