Wspieraj wolne media

100 lat temu narodowcy zawarli porozumienie z ludowcami. Nowy rząd musiał stawić czoła kryzysowi gospodarczemu

1
0
1
Rząd Wincentego Witosa
Rząd Wincentego Witosa / Fot. Wikimedia Commons

17 maja 1923 roku doszło do podpisania porozumienia między Chrześcijańskim Związkiem Jedności Narodowej a Polskim Stronnictwem Ludowym "Piast".

Wybory parlamentarne z listopada 1922 r. nie przyniosły jednoznacznego rozstrzygnięcia. Zwycięski Chrześcijański Związek Jedności Narodowej, skupiający większość partii chadeckich oraz narodową demokrację Romana Dmowskiego, uzyskał 163 mandaty w 444-osobowym Sejmie. Jego naturalnym koalicjantem wydawało się centrowe Polskie Stronnictwo Ludowe "Piast". Wydarzenia grudnia 1922 r. pokazały jednak, że uformowanie rządu opartego na tych dwóch stronnictwach nie będzie łatwe. Podczas wyboru prezydenta "Piast" odmówił poparcia kandydata endecji, hrabiego Maurycego Zamoyskiego. Natomiast ludowcy zagłosowali ostatecznie na Gabriela Narutowicza.

Po zamachu na Gabriela Narutowicza odbyły się kolejne wybory prezydenckie, w których zwyciężył kandydat PSL "Piast" Stanisław Wojciechowski. Jak zauważył polityk endecji Stanisław Grabski, ten sukces utrwali Witosa w przeświadczeniu o korzyściach chwilowych i tylko taktycznych kompromisów. Większość polityków endecji utraciła zaufanie do swojego ewentualnego koalicjanta, zakładając, że ludowcy stali się sprzymierzeńcami lewicy i Józefa Piłsudskiego.

Ich obawy potwierdzał stosunek ludowców do rządu powołanego w najgorętszym momencie kryzysu grudnia 1922 roku. Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Maciej Rataj powierzył misję stworzenia rządu pozaparlamentarnego gen. Władysławowi Sikorskiemu. W expose wygłoszonym 19 stycznia 1923 r. generał stwierdził, że winę za kryzys polityczny oraz śmierć Gabriela Narutowicza ponosi prawica. 

Czytaj więcej: 80. rocznica zbrodni w Nalibokach. Warte przypomnienia fakty

Zbliżenie ludowców z narodowcami

Dopiero wiosną endecja uznała, że rząd Władysława Sikorskiego daje jej szansę na zakończenie konfliktu z "Piastem" i wynegocjowanie trwałego porozumienia koalicyjnego. Z punktu widzenia lewicy rząd Władysława Sikorskiego był czasowym zabezpieczeniem przed objęciem władzy przez endecję. Rozpoczęto poufne rozmowy stronnictw prawicowych i PSL "Piast" nad powołaniem nowego gabinetu. Główną osią sporów przyszłych koalicjantów była kwestia reformy rolnej.

Istotnym zapisem umowy był również postulat wzmocnienia polonizacji Kresów, m.in. poprzez osadnictwo wojskowe. Zakładano też, że w działaniach rządu większą rolę będzie odgrywać katolicka nauka społeczna. W sprawach wojskowych koalicja planowała ograniczenie kompetencji niemal niezależnego od rządu przewodniczącego Ścisłej Rady Wojennej.

Wszystkie koalicyjne umowy znalazły się w zapisach tzw. paktu lanckorońskiego z 17 maja 1923 roku. Wbrew przyjętej nazwie nie został podpisany w Lanckoronie, lecz w warszawskim mieszkaniu endeckiego senatora Juliusza Zdanowskiego. Podpisy pod umową koalicyjną złożyli: Stanisław Głąbiński i Marian Seyda reprezentujący Związek Ludowo-Narodowy, Wojciech Korfanty i Józef Chaciński z Chrześcijańskiej Demokracji oraz Władysław Kiernik i Wincenty Witos z PSL "Piast". Koalicjanci mogli liczyć na około 240 mandatów w 444 osobowym parlamencie. 

Czytaj więcej: Od 34 lat „Gazeta Wyborcza” konsekwentnie zwalcza Kościół katolicki

Kryzys gospodarczy i utrata większości

Głównie fatalna sytuacja gospodarcza zachwiały rządem Wincentego Witosa, lecz bezpośrednią przyczyną jego upadku był rozłam w koalicji. Prawica zwlekała ze zgłoszeniem projektu reformy rolnej. Minister rolnictwa Stanisław Osiecki z PSL "Piast" ogłosił zamiar zgłoszenia takiej ustawy do końca listopada. Zapisy zgłoszonego projektu niezadowoliły żadnej ze stron układu koalicyjnego. Zdaniem ludowców były one zbyt sprzyjające wielkim posiadaczom ziemskich.

14 grudnia 1923 r. grupa posłów PSL "Piast" wystąpiła z klubu parlamentarnego i założyła ugrupowanie PSL "Piast-Lewica". Tym samym rząd stracił większość parlamentarną. Debatowano nad podaniem gabinetu do dymisji. Przeciwko jego dalszemu trwaniu wystąpił marszałek sejmu Maciej Rataj, który złożył demonstracyjną dymisję. Ostatecznie to premier Wincenty Witos stracił stanowisko, a Maciej Rataj decyzją posłów pozostał na stanowisku. Już 19 grudnia 1923 r., a więc bez długotrwałych negocjacji, prezydent Stanisław Wojciechowski powołał pozaparlamentarny rząd Władysława Grabskiego. 

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo