1 marca Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. "Dziś Niemcy nie wjechali na czołgach, wystarczyły im media"
1 marca na ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie o godz. 18:00 ruszy Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy wydarzenia zaznaczają, że tegoroczne obchody to nie tylko uczczenie Niezłomnych, ale również sprzeciw wobec tego, co aktualnie dzieje się w Polsce.
- Współorganizatorami przemarszu są Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości oraz Stowarzyszenie Straż Narodowa.
- Tak jak w poprzednich latach najpierw zostanie oddamy hołd bohaterom podziemia antykomunistycznego poprzez złożenie kwiatów przed tablicą upamiętniającą pomordowanych, a następnie ulicami Warszawy ruszy uroczysty pochód.
- Organizatorzy: Dziś Niemcy nie wjechali na czołgach, a wystarczyły im media. Natomiast w kraju są pierwsi więźniowie policzeni od czasu PRL oraz jest atak na wolne media oraz przejmowanie sądów, prokuratury.
- Zobacz także: Tęcza LGBT ponownie stanie na Placu Zbawiciela? Powstał obywatelski projekt do budżetu. Termin postawienia instalacji zaplanowano na przyszły rok
1 marca w Warszawie odbędą się uroczyste obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji organizowany jest Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Współorganizatorami przemarszu są Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości oraz Stowarzyszenie Straż Narodowa.
Zapraszamy wszystkich, którym nie jest obojętna nasza Ojczyzna oraz wartości, za które ginęli Żołnierze Wyklęci. Uczcijmy pamięć polskich bohaterów! - napisali organizatorzy.
Tak jak w poprzednich latach najpierw zostanie oddamy hołd bohaterom podziemia antykomunistycznego poprzez złożenie kwiatów przed tablicą upamiętniającą pomordowanych, a następnie ulicami Warszawy ruszy uroczysty pochód.
Czytaj także: Radosław Sikorski do dziennikarza: Temat reparacji jest zamknięty
"Dziś Niemcy nie wjechali na czołgach, wystarczyły im media"
Organizatorzy marszu przypomnieli rządy komunistycznej władzy w Polsce po II wojnie światowej, która została “przywieziona na czołgach ze Związku Radzieckiego”.
Tak dziś po zrzuceniu sowieckiej zwierzchności, która miała miejsce w 1989 roku Polska wraca pod okupację niemiecką, a bandyckim poczynaniom rządu przygląda się cały świat godząc się na to, co dzieje się w Polsce. Dziś Niemcy nie wjechali na czołgach, a wystarczyły im media. Natomiast w kraju są pierwsi więźniowie policzeni od czasu PRL oraz jest atak na wolne media oraz przejmowanie sądów, prokuratury. Ale tak jak w latach czterdziestych nasi przodkowie powiedzieli głośne nie okupantom, tak dziś my nie zgadzamy się z tym co się dzieje w kraju. Chcemy żyć w wolnej i niepodległej Polsce - czytamy w opisie wydarzenia na Facebooku.
Organizowane wydarzenie finansowane jest wyłącznie dzięki ofiarności darczyńców, którzy w ten sposób wspierają działaczy i wolontariuszy pracujących nad organizacją marszu. Organizatorów można wesprzeć tutaj.
Źródło: facebook.com