Wspieraj wolne media

Nie żyje żołnierz raniony na granicy. Do jego śmierci odnieśli się premier oraz szef MON

1
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Wojskowy, którego imigrant ranił nożem na granicy z Białorusią zmarł w szpitalu. Wcześniej armia informowała, że jego stan jest ciężki.

  • Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych: 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej.
  • Dodano, że “pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy” życia żołnierza nie udało się uratować.
  • Na tę tragiczną informację zareagowali już premier oraz szef MON.
  • Zobacz także: Prezydent Duda: Czy to była próba zamiecenia tego pod dywan? Nie można tego tolerować

Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej - przekazało w komunikacie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych na platformie X.

Dodano, że “pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy” życia żołnierza nie udało się uratować.

Dowództwo Generalne przekazało, że “bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną, a “dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od woli rodziny”.

Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi. Spoczywaj w pokoju - czytamy w komunikacie. 

Do śmierci żołnierza odniósł się Tusk i Kosiniak-Kamysz

Na tę tragiczną informację zareagowali już premier oraz szef MON.

Młody żołnierz, Mateusz, oddał życie w obronie granicy Rzeczpospolitej. Ojczyzna i rodacy nie zapomną o tej ofierze. Jego bliskim składam wyrazy najgłębszego współczucia - napisał na platformie X Donald Tusk.

Z głębokim żalem żegnam naszego żołnierza Mateusza, który pomimo wysiłków lekarzy zmarł po bandyckim ataku podczas obrony polskiej granicy. Jego poświęcenie i oddanie dla Ojczyzny są przykładem najwyższej odwagi. Łączymy się w bólu z rodzina i bliskimi. Cześć Jego pamięci! - czytamy z kolei we wpisie Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Czytaj także: Pikieta poparcia dla polskich żołnierzy. Bąkiewicz: Spotykamy się w imię solidarności

Polski żołnierz raniony nożem przez migranta

W zeszłym tygodniu w okolicy Dubicz Cerkiewnych doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie.

W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta znajdującego się po białoruskiej stronie. Natychmiast przystąpiono do udzielenia pierwszej pomocy oraz wezwano służby medyczne - napisało w komunikacie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

To tragiczne zdarzenie spowodowało, że na granicy pojawili się premier Donald Tusk, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Szef rządu ogłosił, że przy granicy z Białorusią przywrócona zostanie strefa buforowa o szerokości około 200 metrów.

Źródło: x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo