Zieliński: Tusk boi się jak diabeł święconej wody [NASZ WYWIAD]
"Na Kremlu strzelają korki od szampana. Były przygotowywane dużo wcześniej, kiedy ugrupowania opozycyjne uzyskały wynik wyborczy, pozwalający na stworzenie rządu" - mówił w Dniu na żywo Jarosław Zieliński, poseł PiS
Wczoraj na posiedzeniu Sejmu zostali odwołani członkowie komisji, mającej zbadać rosyjskie wpływy na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007 – 2022. Nie brakuje komentarzy odwołujących się do tzw. „Nocnej zmiany” i obalenia rządu Jana Olszewskiego.
Zadowolenie Kremla
„Na Kremlu strzelają korki od szampana. Były przygotowywane dużo wcześniej, kiedy ugrupowania opozycyjne uzyskały wynik wyborczy, pozwalający na stworzenie rządu. Donald Tusk i jego sojusznicy bali się tej komisji jak diabeł święconej wody, robili wszystko, by ona nie powstała. Używali wszelkich możliwych chwytów i sposobów. Zarzucali niekonstytucyjność tego organu” – mówił Zieliński
Co dalej z komisją?
Donald Tusk nie ma możliwości zlikwidowania komisji, ponieważ potrzebna byłaby zmiana ustawy i podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Opozycja jako główny argument za odwołaniem członków podaje upolitycznienie składu wybranego do tego organu.
„Znamy tę argumentację. Donald Tusk i siły polityczne z nim związane boją się tej komisji. Wiedzą, że mają sporo za uszami. Teraz powstaje ciekawa sytuacja. Przez większość sejmową odwołani zostali wszyscy członkowie, więc komisja istnieje tak naprawdę jedynie wirtualnie. Odczytuję wypowiedzi polityków opozycji, jako chęć powołania swoich członków i badania rzekomych rosyjskich wpływów za czasów naszych rządów” – wskazywał poseł PiS
Źródło: TVMN