Zamierzają zawalczyć o głosy w ramach Agrounii Tak. Samoobrona dołącza do Michała Kołodziejczaka
Samoobrona w październikowych wyborach wystartuje z Agrounią Michała Kołodziejczaka. Nie da się startować samodzielnie - przyznał Jan Perkowski.
- 5 sierpnia, w rocznicę śmierci Andrzeja Leppera doszło do spotkania działaczy Samoobrony i lidera Agrounii.
- Podjęto wówczas decyzję o wspólnym starcie w wyborach.
- Szef Samoobrony Jan Perkowski: Gdybyśmy byli takim potentatem jak PiS czy PO, to można iść pod własnym szyldem.
- Zobacz także: 159. rocznica urodzin Romana Dmowskiego. W Chludowie uczczono pamięć wielkiego Polaka i ojca niepodległości. Sierchuła: "Dzięki niemu Polska powstała, mogła odzyskać granice"
Michał Kołodziejczak od dłuższego czasu prowadził rozmowy koalicyjne z Polskim Stronnictwem Ludowym. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło, ponieważ lider Polski 2050 Szymon Hołownia nie chciał współpracować z szefem Agrounii, z czym musieli liczyć się ludowcy.
Lider AgroUnii miał nadzieję, że wszystkie środowiska związane szeroko z wsią wystartują w wyborach parlamentarnych wspólnie. Jak poinformowała Interia, Kołodziejczak prowadząc rozmowy z ludowcami jednocześnie rozmawiał też z Samoobroną, na której czele stoi Jan Perkowski.
Agrounia i Samoobrona wspólnie do wyborów
5 sierpnia, w rocznicę śmierci Andrzeja Leppera doszło do spotkania działaczy Samoobrony i lidera Agrounii. Podjęto wówczas decyzję o wspólnym starcie w wyborach.
Będziemy wystawiać wspólnych kandydatów - powiedział przewodniczący Samoobrony.
Interia podała, że taki ruch ze strony Perkowskiego najprawdopodobniej oznacza, że nie dojdzie do zjednoczenia Samoobrony z Samoobroną RP, na której czele stoi Krzysztof Prokopczyk. Samoobrona od lat podzielona jest na dwa środowiska.
Jedności! Jedności nam potrzeba 🇵🇱#AgrouniaTak#Samoobrona pic.twitter.com/DjDZSpRAs4 — Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) August 5, 2023
Czytaj także: 29-letni obywatel Ukrainy został aresztowany. Groził nożem współmieszkańcom ośrodka dla uchodźców
Liczą co najmniej na 10 proc.
Nie da się startować samodzielnie. Gdybyśmy byli takim potentatem jak PiS czy PO, to można iść pod własnym szyldem. A wszędzie wszyscy się dogadują. Postawiłem na młodych, bo Agrounia to młodzi ludzie. Trzeba dopuszczać młodych, bo dziadków jest za dużo - powiedział Perkowski.
Lider Samoobrony w wyborach liczy na co najmniej 10 proc.
Przypomnijmy, że Agrounia i Ruch Marka Materka idą razem do wyborów pod szyldem Ruch Społeczny AgroUnia TAK. Partie startować będą jako komitet wyborczy, który ma zostać zarejestrowany jeszcze w tym tygodniu.
15 października wspólnie zdecydujemy o przyszłości Polski.
Zdecydujemy o tym, czy w Warszawie będziemy mieli Budapeszt czy Starachowice.
Ruch Marka Materka i AgroUnia do tych wyborów idą razem pod szyldem Ruch Społeczny AgroUnia TAK.
Szczęśliwej Polski już czas! pic.twitter.com/u3xBl9J9Qp — Marek Materek (@marekmaterek) August 8, 2023
Źródło: interia.pl, twitter