• Ministerstwo Zdrowia ustaliło strategię dalszych działań, zmierzających do wygaszenia ogniska choroby.
• Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zapowiedział, że w weekend (26-27 sierpnia) w mieście dojdzie do dezynfekcji miejskich wodociągów.
• Tymczasem w czwartek w wyniku zakażenia bakterią Legionella zmarła piąta osoba.
• Zobacz także: Rozbijają jaja na głowach własnych dzieci! Nagrania trafiają do sieci. "Uczucia zranione, a mamy się śmieją"

Do późnych godzin nocnych trwał w podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie sztab kryzysowy pod kierownictwem minister zdrowia Katarzyny Sójki, dotyczący zwalczania ogniska Legionelli na Podkarpaciu - poinformowało Ministerstwo Zdrowia na platformie X (dawniej Twitter).

Resort dodał, że “weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia”. MZ ustaliło też strategię dalszych działań, zmierzających do wygaszenia ogniska choroby.

Do późnych godzin nocnych trwał w @puwrzeszow sztab kryzysowy pod kierownictwem @aK_Sojka ministra zdrowia, dotyczący zwalczania ogniska #Legionella na Podkarpaciu. Weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia. Ustalono strategię dalszych… pic.twitter.com/z03lVdMEb2 — Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) August 23, 2023

Dezynfekcja wodociągów

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zapowiedział, że w weekend (26-27 sierpnia) w mieście dojdzie do dezynfekcji miejskich wodociągów.

To będzie oznaczało tylko tyle, że będzie podwyższona dawka chloru. Mieszkańców będziemy tylko prosić o to, żeby pamiętali, że wodę trzeba przegotować albo na dwie minuty otworzyć wodę, żeby ją spuścić - powiedział prezydent, cytowany przez Radio ZET.

Czytaj także: Senacki projekt o finansowaniu metody in vitro. Projekt milczy o konsekwencjach manipulacji na embrionach

Zmarła piąta osoba

Tymczasem w czwartek w wyniku zakażenia bakterią Legionella zmarła piąta osoba. Dyrektor rzeszowskiego szpitala Grzegorz Materna poinformował, że to 79-latka z wielochorobowością. Wszystkie zmarłe do tej pory osoby były przewlekle chore, a co najmniej trzy z nich leczyły się onkologicznie.

Z powodu legionellozy do szpitali na Podkarpaciu trafiło w sumie 71 osób. Wszyscy hospitalizowani zgłosili się z podobnymi objawami: wysoką gorączką, złym samopoczuciem, dusznościami czy bólami mięśni. 

Rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Andrzej Sroka zaznaczył w środę, aby zachować spokój, ponieważ zakażenie nie dotknie osób, które nie są obciążone ciężkimi schorzeniami.