• W środę w Brukseli będą się ważyć losy suwerenności Polski oraz reszty krajów członkowskich Unii Europejskiej.
• Eurokraci próbuj ą przeforsować własna wizję federalistycznej Unii, która skupiałaby władzę w Brukseli, a szczególnie w Berlinie.
• Niestety dwa dokumenty o zmianach w traktatach unijnych przeszły przez Komisję Konstytucyjną.
• Zobacz także: Wielka gra o funkcję premiera. Prezydent Andrzej Duda prowadzi poważne konsultacje z sejmowymi ugrupowaniami. Mastalerek: "Prezydent nie podjął jeszcze decyzji"

W środę Parlament Europejski głosuje w sprawie zmian traktatów Unii Europejskiej. O wynikach głosowań w Komisji Konstytucyjnej poinformował na Twitterze/X europoseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski.

Komisja Konstytucyjna przyjęła w głosowaniu: Raport PE ws Zmian w Traktatach UE głosami :19 za, 6 przeciw, 1 wstrzymujący się. Rezolucję PE ws Zmian w Traktatach UE głosami : 20 za, 6 przeciw - poinformował europoseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski.

Komisja Konstytucyjna przyjęła w głosowaniu:

> Raport PE ws Zmian w Traktatach UE głosami :
19 za, 6 przeciw, 1 wstrzymujący się

> Rezolucję PE ws Zmian w Traktatach UE głosami : 20 za, 6 przeciw

⬇️ pic.twitter.com/tlHjk41Xin — Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) October 25, 2023

Czytaj więcej: Manifest z Ventotene - Czyli jak unijne elity budują europejską federację. Przemysław Kulawiński z Ordo Iuris opisał wewnętrzne mechanizmy działania

Zmiana traktatów Unii Europejskiej

Propozycja bazuje na raporcie Parlamentu Europejskiego przygotowanym przez niemiecko-francuską grupę ekspercką. Dokument przewiduje liczne zmiany ustrojowe Unii, między innymi likwidację prawa weta w 65 obszarach, w tym w zakresie polityki zagranicznej, bezpieczeństwa, obrony, podatków i budżetu. Przesuwa również liczne kompetencje z państw narodowych do Brukseli.

Raport rekomenduje ponadto m.in. propozycje uczynienia mechanizmu warunkowości narzędziem sankcjonowania naruszeń praworządności. Propozycje obejmują m.in. zmianę treści art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, tak aby obniżyć wymogi co do wszczęcia przewidzianej tam tzw. procedury naruszeniowej.