• Liczba przyjęć nastolatków (10-17 lat) na oddziały ratunkowe z powodu zaburzeń odżywiania wzrosła aż o 121 proc., do szpitali natomiast o 54 proc.
• Jeśli chodzi o grupę młodych dorosłych (18-26 lat) liczba wizyt na oddziałach ratunkowych z powodu zaburzeń odżywiania wzrosła w okresie popandemicznym o 13 proc.
• W pozostałych grupach wiekowych była bliska przewidywaniom lub niższa, podobnie jest z liczbą przyjęć do szpitala.
• Zobacz także: Komu Konfederacja życzyłaby zwycięstwa w wojnie na Ukrainie? Torkowska: Zdania są podzielone, każdy ma swoje poglądy

Dr Alene Toulany z Universty of Toronto (Kanada) wraz ze swoimi współpracownikami przeanalizowała dane zebrane wśród mających ubezpieczenie zdrowotne mieszkańców kanadyjskiej prowincji Ontario - w okresie przedpandemicznym (od 1 stycznia 2017 r. do 29 lutego 2020 r.) oraz w okresie pandemii (1 marca 2020 r. do 31 sierpnia 2022 r.). 

Zaburzenia odżywiania dotyczą zwłaszcza młodzieży 

Naukowcy odkryli, że w czasie pandemii COVID-19 zwiększyła się liczba osób z zaburzeniami jedzenia (w tym anoreksją i bulimią), trafiającymi na oddziały ratunkowe i do szpitali. Liczba przyjęć nastolatków (10-17 lat) na oddziały ratunkowe z powodu zaburzeń odżywiania wzrosła aż o 121 proc., do szpitali natomiast o 54 proc.

Jeśli chodzi o grupę młodych dorosłych (18-26 lat) liczba wizyt na oddziałach ratunkowych z powodu zaburzeń odżywiania wzrosła w okresie popandemicznym o 13 proc. W pozostałych grupach wiekowych była bliska przewidywaniom lub niższa, podobnie jest z liczbą przyjęć do szpitala.

Czytaj także: Węgry: Zmiany w przepisach aborcyjnych. Matka musi zapoznać się z parametrami życiowymi dziecka

Wnioski 

Nasze odkrycia ujawniają znaczne różnice w korzystaniu z usług doraźnej opieki w przypadku zaburzeń odżywiania w różnych grupach wiekowych - stwierdziła Toulany w oświadczeniu. 

Widać potrzebę zróżnicowanego podejścia do alokacji zasobów związanych ze zdrowiem psychicznym oraz zwiększania wydajności systemu i zasobów przeznaczonych zarówno na programy dotyczące zaburzeń odżywiania u młodzieży, jak i dorosłych - czytamy.